Już samo wejście do kamienicy przy ulicy Poznańskiej w Inowrocławiu odstrasza. Brama zabazgrana jest graffiti. Ze ścian "atakują" złowrogie napisy i rury kanalizacyjne oblepione poodzieraną otuliną. Podobno w nocy jest tu jeszcze straszniej. Lampy na podwórku już dawno nie widziały żarówki. W bramie szaleje agresywna młodzież, a na podwórku szczury.
Szczury mają tu raj
– Szczury spacerują po podwórku, wężykiem, jeden za drugim – opowiada Elżbieta Różańska, a jej sąsiadka Sabina Szymańska dodaje: – Ostatnio takiego widziałam – mówi pokazując rękoma rozmiar gryzonia – około 40 cm. – Jest ich tak dużo, że boję się wchodzić do szopki – przekonuje.
Zobacz koniecznie: Wygraj dwupokojowe mieszkanie loterii "Pomorskiej"
Karolina Wojciechowska mieszka na parterze kamienicy. – W nocy musimy szczelnie zamykać okna, bo po parapetach chodzą szczury. Mam dwoje małych dzieci. Nie chcę, żeby zostały pogryzione – wyznaje.
Mieszkańcy nie mają wątpliwości, co jest źródłem ich kłopotów. To wysypisko śmieci, które powstało przy kontenerach. – W kamienicy mieszka 19 rodzin. Mamy tylko 9 kontenerów, które wywożone są raz na tydzień. Nie wszystko mieści się do pojemników. Część śmieci ląduje więc za nimi. Nikt tego nie porządkuje, więc z dnia na dzień góra odpadów robi się coraz większa – tłumaczy pani Karolina, a pani Elżbieta dodaje: – Szczury mają tu raj. Tu jest marchew, tam makaron, jest tez i chleb – pokazuje.
Będzie reakcja właściciela kamienicy
Mieszkańcy twierdzą, że wiele już razy informowali o tym problemie administratora budynku. Wzywali też straż miejską. – Strażnicy przyjeżdżali, robili zdjęcia. Nasz problem jednak nie został rozwiązany – tłumaczą.
Skontaktowaliśmy się z właścicielem kamienicy. Zapewniał, że dopiero od nas dowiedział się o tym problemie. – Dziękuję za informację. Będę działał natychmiastowo – obiecał.
Komendant Straży Miejskiej Zdzisław Feit przyznaje, że zgodnie z regulaminem utrzymania czystości w Inowrocławiu obowiązek za utrzymanie czystości na terenie posesji spoczywa na właścicielu lub administratorze budynku. Zapewnia, że municypalni skontaktowali się z administratorem. Zobowiązał się on do usunięcia śmieci zalegających na podwórku. Jeśli tego nie zrobi, otrzyma mandat. Maksymalna kara to 500 zł.
