Grudziądz: mieszkańcy narzekają na chłód w mieszkaniach

redakcja.regiodom, Maryla Rzeszut, [email protected]
GrzejnikGrudziądz: mieszkańcy narzekają na chłód w mieszkaniach
GrzejnikGrudziądz: mieszkańcy narzekają na chłód w mieszkaniach mk
W schronisku dla bezdomnych kobiet, przy Ośrodku Profilaktyki Uzależnień i Interwencji Kryzysowej wszyscy marzną. Chłód w mieszkaniach przeszkadza też niektórym lokatorom największej spółdzielni mieszkaniowej.

– Marzniemy od początku sezonu grzewczego – mówi mieszkanka schroniska dla bezdomnych kobiet. – Zmieniłem czas włączania ogrzewania. To pomoże i temperatura wzrośnie – ma nadzieję Ireneusz Zwolakiewicz, dyrektor ośrodka.

– Grzejniki są ciepłe dopiero wieczorem, około godz. 23.00 – narzekają mieszkanki. – To nie do wytrzymania. Widzimy, że i personel ośrodka, także izby wytrzeźwień, trzęsie się z zimna. Czy to jakieś oszczędności ? Mamy środek listopada i coraz większy chłód.

Ireneusz Zwolakiewicz, dyrektor Ośrodka Profilaktyki Uzależnień i Interwencji Kryzysowej z Izbą Wytrzeźwień dziwi się: – To przez media mieszkanki schroniska informują mnie, że jest im zimno? Nikt do mnie z takim problemem nie przyszedł. A szkoda. Staramy się utrzymywać w pomieszczeniach temperaturę na poziomie 20–22°C. Mamy w obiekcie własny piec olejowy i regulujemy ogrzewanie, w zależności od pogody. Jednak trzeba pogodzić się z tym, że sauny nie będzie.

Zmiana godzin włączania ogrzewania

Dyrektor Zwolakiewicz postanowił sam obejść ośrodek i sprawdzić, czy grzejniki działają poprawnie. – Możliwe, że niektórym osobom mogło być chłodno – przyznał po oględzinach. – Już zmieniłem godziny włączania ogrzewania, o jeden stopień. Powinno być lepiej. Zwróciłem też uwagę mieszkankom schroniska, by prawidłowo zamykały okna. Jeśli plastikowe okna zamyka się niedokładnie, wypaczają się i zostają szpary, przez które porządnie wieje.

Miszkańcy największej w Bydgoszczy spółdzielni również mają zimno w domach

– Za ogrzewanie sporo płacimy, ale kaloryfery zbyt gorące wcale nie są. Mimo sezonu grzewczego szału z grzaniem nie ma. – krytykuje Ewa Jesionowska.

– Lokatorzy nie zgłaszają faktu niedogrzania mieszkań – twierdzi rzecznik prasowy SM Magdalena Zygmunt. – A zawsze mogą to zrobić. Temperatura grzejników zależy od temperatury zewnętrznej. Jest to regulowane przez automatykę. Można ją ustawić tak, aby sieć dawała więcej ciepła. Tylko że wtedy odezwą się ci, którym będzie za gorąco. W mieszkaniu każdy ma pokrętło, którym sam ustawia temperaturę grzejnika. Jeśli to zawodzi, pozostaje zgłoszenie sprawy administracji.

– Mamy umowy z administratorami, m.in. spółdzielnią i Miejskim Przedsiębiorstwem Gospodarki Nieruchomościami. Od nich zależy, kiedy zaczynamy grzać i jak mocno – wyjaśnia Marek Tołkacz, prezes OPEC. – Dostosowujemy to do pogody. Administracje mają stały wgląd – drogą elektroniczną, poprzez monitory – na stan licznika i przepływy energii. Jeśli mieszkańcy będą chcieli, damy większy strumień ciepła. Tylko muszą pamiętać, że odpowiednio więcej zapłacą. A wiele osób woli oszczędzać.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom