Kasia za 35-metrowe mieszkanie dwupokojowe płaci 2700 złotych, Hania za pokój w akademiku 690 złotych, choć wcześniej płaciła 1020 złotych na wolnym rynku, a Kaja 1160 złotych za pokój w trzyosobowym mieszkaniu.
Studenci szukający mieszkania, pokoju czy stancji nie mają łatwo. Pandemia, wojna i inflacja spowodowały, że ceny wydają się bardzo wysokie. Ratunkiem są domy studenckie i akademiki, choć i tam ceny nie są najniższe. Profesor z Uniwersytetu Ekonomicznego uważa jednak, że studenci spotykają się umiarkowanym poziomem cenowym.
Akademiki – najlepsza oferta dla studentów
Na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza właśnie rozpoczęła się III tura wnioskowania o miejsce w akademikach. Jak potwierdza Małgorzata Rybczyńska, rzeczniczka prasowa UAM, w dwóch pierwszych turach wszystkie miejsca został przydzielone. Ceny wahają się od 580 złotych nawet to 1195 złotych. W Domu Studenckim Babilon za 580 złotych miesięcznie możemy liczyć na miejsce w pokoju dwuosobowym bez łazienki i umywalki. Za 590 złotych natomiast w pokoju będzie umywalka.
W Domu Studenckim Hanka za 1195 złotych studenci mogą zamieszkać w jednoosobowym pokoju z aneksem kuchennym i łazienką. W dwuosobowym z łazienką i aneksem kuchennym zaś za 995 złotych, a tylko z łazienką 915 złotych. W DS Zbyszko ceny są trochę niższe. Za miesięczny pobyt zapłacimy tam, w pokoju jednoosobowym z łazienką – 790 złotych, a za pokój dwuosobowy z łazienką 640 złotych.
Drożej czy taniej na wolnym rynku?
Na OLX, czyli popularnym serwisie ogłoszeniowym, można znaleźć setki różnych pokojów dla studentów w różnych przedziałach cenowych. Pośród 10 losowych ogłoszeń można znaleźć pokoje za 740, 930 czy nawet 1250 złotych. Nie zmienia to jednak faktu, że średnia cena za pokój jednoosobowy w Poznaniu wynosi około 1000 złotych.
Pokoje dwuosobowe są o wiele tańsze, tu jednak trzeba liczyć się z brakiem prywatności i dzieleniem miejsca zamieszkania z drugą osobą. Za pokój dwuosobowy możemy zapłacić nawet 550 złotych.
Standardowe wyposażenie pokoju studenckiego obejmuje łózko lub wersalkę, biurko, krzesło oraz szafę. Niektóre z nich nie spełniają jednak nawet tych podstawowych udogodnień. Wielkości i standard pokojów również znacznie się od siebie różnią. Możemy znaleźć pomieszczenia nowe, wraz z meblami lepszego standardu, jednak są pokoje, które już dawno powinny przejść remont lub takie, których wyposażenie pozostawia wiele do życzenia. Wielkości pomieszczeń mniej więcej wahają się od 8 metrów kwadratowych do nawet 24 metrów kwadratowych.
Ekspert: sytuacja na rynku nie jest zła
Na rynku wynajmu pojawiła się nierównowaga po wybuchu wojny w Ukrainie.
– Rynek najmu się stabilizuje. Po lutym 2022 roku mieliśmy potężny zalew uchodźców z Ukrainy, którzy wchłonęli ten rynek. Finał był taki, że pojawiła się lawinowa sytuacja nierównowagi – nadmiaru popytu, niedoboru podaży na rynku wynajmu
– mówi Sławomir Palicki, profesor z Uniwersytetu Ekonomicznego.
– Aktualnie od kilku kwartałów mamy sytuację, która się odwraca. Bardzo wielu migrantów podjęło decyzję o opuszczeniu Polski na rzecz innych państw. W związku z tym mamy czas stabilizacji na rynku wynajmu
– dodaje.
We wrześniu popyt na mieszkania rośnie ze względu na zainteresowanie studentów.
– Oferta jeśli chodzi o podaż mieszkań do najmu – nie jest zła. Dostępność na pewno jest niewspółmiernie wyższa niż była półtora roku temu – przekonuje ekspert. – Studenci spotykają się z umiarkowanym poziomem cenowym. Uważam, że rynek mieszkaniowy w Poznaniu jest roztropny i racjonalny, bardziej niż w innych miastach.
Choć sytuacja na rynku się stabilizuje, to profesor nie uważa, że coś może wpłynąć na spadek cen w niedługim czasie.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News