Choć trudniej o kredyt i coraz mniej chętnych na ich zaciągnięcie, to deweloperzy wciąż ustanawiają kolejne rekordy sprzedaży mieszkań. Taka sytuacja nie będzie jednak trwać wiecznie – ostrzegają eksperci z Lion's Bank.
Trzyosobowa rodzina, której dochód stanowi 5 tys. zł netto może w sierpniu 2016 r. pożyczyć niecałe 376 tys. zł (mediana) w formie kredytu zaciągniętego na 30 lat – wynika z danych zebranych przez Lion's Bank. Choć wynik ten jest wyższy niż przed miesiącem (o 16 tys. zł), to jednak w ciągu roku zdolność kredytowa tej modelowej rodziny spadła o ponad 70 tys. złotych.
Przeczytaj o frankowym projekcie prezydenta: Na razie tylko obowiązkowy zwrot spredów
Do kalkulacji przyjęto, że kredytobiorcy zobowiązują się do korzystania z bankowego rachunku i karty kredytowej, a w niektórych bankach – o ile jest to niezbędne – kupują też dodatkowe ubezpieczenie.
Zaciągamy coraz niższe kredyty hipoteczne
Spadająca zdolność kredytowa Polaków, to nie jedyna zła informacja płynąca z rynku kredytowego. Od ponad 3 miesięcy spada zainteresowanie Polaków zadłużaniem się na zakup mieszkania. Indeks BIK badający popyt na kredyty mieszkaniowe pokazuje, że znacznie mniej osób niż przed rokiem zgłosiło się po kredyt mieszkaniowy. Najnowszy odczyt (za lipiec) mówi o spadku o 9,5 proc. O tyle zmalała rok do roku kwota, o którą w sumie wnioskowali potencjalni kredytobiorcy.
O słabych wynikach akcji kredytowej mogą też świadczyć dane publikowane przez Narodowy Bank Polski. Bank centralny publikuje informacje o tym ile Polacy są winni z tytułu kredytów mieszkaniowych. Od lat statystyki mówią przeważnie o tym, że zadłużenie Polaków z miesiąca na miesiąc rośnie. To znaczy, że więcej kredytów jest udzielanych niż spłacanych. Co jednak jest informacją niecodzienną, to fakt, że Polacy zadłużają się obecnie najmniej chętnie od 7 lat, a przecież w tym czasie zdarzały się momenty, w których kredyty hipoteczne były dwa razy droższe niż dziś.
Warto wiedzieć: Zdolność kredytowa Polaków od roku szybko spada
Gdyby tego było mało ankiety przeprowadzone przez NBP sugerują, że w kolejnym kwartale sytuacja wcale nie będzie lepsza. W tym kontekście zaskakiwać może fakt, że deweloperzy wciąż wyznaczają kolejne rekordy sprzedaży i liczby noworozpoczynanych inwestycji. Zgodnie z danymi firmy doradczej REAS, w II kw. 2016 r. deweloperzy sprzedali aż o 18 proc. więcej mieszkań niż w analogicznym okresie przed rokiem, a już wtedy mieszkań sprzedawano dużo. Trzeba jednak pamiętać, że dobra sprzedaż w dużej mierze była pompowana szybko kończącymi się pieniędzmi z programu „Mieszkanie dla młodych" oraz, a może przede wszystkim, sporą dozą gotówki inwestorów poszukujących w miarę bezpiecznego sposobu ulokowania pieniędzy.
Tylko w jednym banku rodzina dostanie 400 tysięcy złotych na mieszkanie
W sierpniu modelowa rodzina nie miała co liczyć na pożyczenie na mieszkanie pół miliona złotych. Taka sztuka przy zarobkach 5 tys. zł miesięcznie możliwa była w 2015 roku nawet w 4–5 instytucjach. Dziś takiej kwoty nie pożyczy już żaden z przebadanych banków. Co więcej, tylko jeden bank – BPH zezwoliłby modelowej rodzinie na zaciągnięcie kredytu hipotecznego na kwotę ponad 400 tys. zł.