Ceny mieszkań lekko rosną już trzeci miesiąc z rzędu

7445 złotych – to aktualna przeciętna cena metra kwadratowego mieszkania w Warszawie. To stawka najwyższa od początku 2012 roku. Rok temu mediana ceny transakcyjnej metra mieszkania w stolicy wynosiła 6901 zł. Z to oznacza wzrost cen mieszkań rok do roku o 7,9 proc.

Ceny mieszkań rosną nie tylko w Warszawie

W ostatnim roku mieszkania zdrożały w większości miast badanych przez Home Brokera i Open Finance. W ciągu 12 miesięcy ceny metra kwadratowego lokum wzrosły najbardziej w Łodzi (o 13,5 proc., do 4134 zł za mkw.) i Bydgoszczy (o 8,3 proc., do 4309 zł za mkw.). Natomiast największy spadek odnotowały ceny w Poznaniu – o 9,4 proc., do 5107 zł za metr kwadratowy. Niższe stawki niż przed rokiem są też w Gdańsku, Gdyni, Lublinie i Toruniu. 

Oczywiście ceny różnie zmieniają się w poszczególnych miastach, a także na ich obszarze – jedne dzielnice rozwijają się, a inne podupadają. – Choć większość inwestycji w dużych miastach realizowana jest głównie na obrzeżach, gdzie można kupić tańszy grunt i rzadziej napotyka się na problemy z otrzymaniem pozwolenia na budowę, to nadal część deweloperów decyduje się na przygotowywane dużym nakładem kosztów i czasu inwestycje w centrum. Robią to ze względu na możliwe wyższe zyski oraz na budowanie wartości i prestiżu marki – zaznacza Robert Latuszek, Analityk Projektów Inwestycyjnych, Home Broker Business.

Lekki wzrost cen nieruchomości to zdrowy objaw, który dobrze świadczy o rynku i może zachęcać do inwestowania na nim inwestorów spoza kraju. To zresztą widać już w danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych za 2014 rok. Według nich cudzoziemcy kupili w Polsce 170 tysięcy metrów kwadratowych mieszkań (o 5 proc. więcej niż rok wcześniej). Najczęściej w nieruchomości w naszym kraju inwestują Niemcy, Ukraińcy, Brytyjczycy, Francuzi i Włosi.

Przeciętne ceny metra kwadratowego mieszkania w największych miastach Polski.

Jak ceny mieszkań zmieniały się w czasie?

Ożywienie obserwujemy nie tylko w cenach mieszkań

Ożywienie jest widoczne też w rosnącej aktywności deweloperów. Firmy te notują rekordową sprzedaż i liczą na utrzymanie jej w kolejnych kwartałach. Przez ostatni rok deweloperzy wystąpili o pozwolenie na budowę 83,3 tys. lokali mieszkalnych. Ponadto rośnie liczba rozpoczętych budów – przez ostatnich dwanaście miesięcy było to 77,5 tys., najwięcej od co najmniej pięciu lat. Obecny stan kilkuprocentowych wzrostów w skali roku powinien utrzymać się przez najbliższe miesiące.

Komentuje Robert Latuszek, Analityk Projektów Inwestycyjnych, Home Broker Business

Obecna sytuacja na rynku mieszkaniowym to pokłosie zbilansowanej relacji pomiędzy popytem a podażą na rynku polskich nieruchomości. Mowa tu o działalności deweloperskiej i liczbie mieszkań, jakie obecnie realizują są stale zaspokajane przez zawierane transakcje ze strony kupujących.

Skąd jednak bierze się tak wysoki popyt na mieszkania w Polsce? Do wielokrotnie powtarzanych przyczyn działających na popyt należy dodać jeszcze jedną: rosnący napływ imigrantów, głównie z Ukrainy. Liczba ponad 42 tysięcy pozwoleń na pobyt czasowy wydanych w 2014 r. obrazuje, jak poważna jest to grupa potencjalnych nabywców. W ciągu roku liczba cudzoziemców, którzy legalnie i oficjalnie osiedlili się w Polsce wzrosła o 50 tys. Rosnące zainteresowanie zakupem mieszkania przez naszych wschodnich sąsiadów powinien być sygnałem dla firm deweloperskich, aby przygotowywały swoją ofertę i materiały marketingowe nie tylko po polsku.