W ciągu ostatniego roku największy spadek średnich transakcyjnych cen mieszkań odnotowano w Gdańsku (–4,3 proc.). Ponad 3-procentowe spadki miały miejsce w Olsztynie (–3,8 proc.) i Szczecinie (–3,2 proc.). Wzrost cen nastąpił z kolei w Łodzi (7,3 proc.), Katowicach (4,4 proc.), Bydgoszczy (3,9 proc.) i Warszawie (3,2 proc.). Tylko w sierpniu ceny najbardziej podskoczyły w Warszawie (2,8 proc.). W Łodzi, Wrocławiu i Białymstoku ceny również wzrosły, ale w nieco mniejszym stopniu, bo w zakresie od 0,3 do 0,6 procent.
Przeciętne ceny metra kwadratowego mieszkania w największych miastach Polski i ich zmiana w czasie

Średni metraż mieszkań kupowanych przez klientów Home Brokera i Open Finance, mieści się w zakresie od 47 do 59 metrów kwadratowych. Największe lokale nabywają mieszkańcy Torunia (59 mkw.) i Wrocławia (58 mkw.). Na ponad 55-metrowe lokale decydują się również mieszkańcy Szczecina i Zielonej Góry (po 56 mkw.).
Jednak w najlepszej sytuacji są mieszkańcy Torunia. Ponieważ średni koszt zakupu mieszkania o powierzchni 59 metrów kwadratowych wynosi w tym mieście nieco ponad 171 tys. zł. Tymczasem wrocławianin za 58 metrów kwadratowych musi zapłacić blisko 40 proc. więcej, czyli prawie 235 tys. zł.
Mniejsze lokale kupują mieszkańcy Olsztyna (47 mkw.) oraz Lublina i Poznania (po 50 mkw.). W najlepszej sytuacji pod względem kosztu zakupu są katowiczanie, dla których 53-metrowe mieszkanie oznacza średni wydatek w wysokości 147,5 tys. zł. W najgorszej sytuacji są oczywiście mieszkańcy największych miast. W Warszawie na 53 metry kwadratowe trzeba wydać przeciętnie prawie 316 tys. zł, czyli ponad dwa razy więcej niż w najtańszych Katowicach.
Polski rynek nieruchomości oczami analityków
W ostatnich kwartałach nasz rynek nieruchomości znajduje się w pod wpływem wielu czynników, które mają różnie wpływają na lokalne rynki. Stąd, mimo stabilizacji cenowej w skali kraju, w poszczególnych miastach ceny wahają się, czasami nawet o więcej niż 5 procent w skali roku. Znaczenie ma na przykład program Mieszkanie dla Młodych, który w niektórych miastach (Bydgoszcz, Łódź) ciągnie ceny mieszkań w górę – a to za sprawą limitu cenowego wyższego od cen rynkowych, a w innych (Warszawa, Wrocław) je obniża – deweloperzy są zmuszeni do obniżek cen za sprawą niskich limitów.
Przeczytaj również: Ponad 335 milionów złotych może przepaść w Mieszkaniu dla Młodych
Stabilizacja cen mieszkań powinna trwać jeszcze przez kilka miesięcy. Chociaż eksperci nie wykluczają, że większe zainteresowanie zakupami na rynku mieszkaniowym (a co za tym idzie i wzrost cen) może pojawić się w listopadzie i grudniu. Wtedy to nad kupującymi zacznie ciążyć widmo kolejnych zmian w zasadach udzielania kredytów hipotecznych. Od początku stycznia 2015 roku kupujący nieruchomość posiłkujący się kredytem będą musieli wykazać się co najmniej 10-procentowym wkładem własnym (dziś jest to 5 procent). Niestety w połączeniu z opłatami transakcyjnymi oznacza to, że trzeba będzie dysponować gotówką w kwocie na poziomie nawet 20 procent wartości mieszkania.
Dowiedz się: Jak zdobyć wkład własny przy kredycie mieszkaniowym
