Budownictwo w Polsce zmaga się z trudnościami. Budowa mieszkań coraz droższa, pracowników brakuje

Przemysław Zańko-Gulczyński
Przemysław Zańko-Gulczyński
Budownictwo mieszkaniowe w Polsce nie zwalnia tempa, jednak przed firmami piętrzą się trudności.
Budownictwo mieszkaniowe w Polsce nie zwalnia tempa, jednak przed firmami piętrzą się trudności. 123RF.com
Gwałtownie rosną ceny materiałów i usług budowlanych. Choć deweloperzy rozpoczynają wiele nowych inwestycji, przed branżą budowlaną stoją poważne wyzwania.

Budownictwo w Polsce ma przed sobą kilka poważnych wyzwań – donosi Polski Związek Pracodawców Budownictwa. Początek 2021 r. przyniósł spadek produkcji m.in. cementu, wapna i prętów, a ceny wyrobów stalowych gwałtownie wzrosły – w skali roku nawet o 221,6 proc. Deweloperzy budujący mieszkania zmagają się też z brakiem działek pod zabudowę oraz wolną pracą urzędów.

Budownictwo w Polsce. Za nami trudny rok, przed nami rok niełatwy

Branża budowlana stosunkowo lekko zniosła zeszłoroczne utrudnienia. Po pierwszym półroczu 2021 r. widać już jednak, że pandemia i jej rzuciła kłody pod nogi. Według PZPB budownictwo w Polsce zmaga się dziś z licznymi trudnościami, z których najważniejsze to:

  • deficyt pracowników,
  • silny wzrost cen materiałów i usług, wpływający na koszty budowy,
  • rosnąca presja płacowa (oczekiwanie wzrostów pensji przez pracowników),
  • spadki produkcji materiałów budowlanych,
  • dość wysoka liczba upadłości i restrukturyzacji w sektorze budownictwa,
  • ostra polityka banków wobec branży, utrudniająca uzyskanie finansowania.

Już na pierwszy rzut oka widać, że co najmniej niektóre z tych problemów to bezpośredni skutek pandemii. Tak jest np. w przypadku deficytu pracowników – od czasu zamknięcia granic w 2020 r. znacznie spadła liczba pracujących w Polsce osób z Ukrainy, co jest poważnym utrudnieniem dla branży. Również upadłości i restrukturyzacje to efekt koronawirusa.

Rosną ceny materiałów budowlanych, rosną koszty budowy

Realizacja inwestycji w budownictwie jest też obecnie trudniejsza przez szybko rosnące ceny materiałów budowlanych. Jak wylicza Damian Kaźmierczak, główny ekonomista PZPB, w maju i czerwcu 2021 r.:

  • blacha zimnowalcowana DC021 kosztowała aż o 221,6 proc. więcej niż przed rokiem,
  • kształtownik gięty na zimno S235JRH podrożał w skali roku o 146,3 proc.,
  • blacha gorącowalcowana S235JR2 (St3S) była po roku droższa o 139,6 proc.

Za te wyroby stalowe, powszechnie używane w budownictwie, płaci się więc dziś znacznie więcej niż w 2020 r., co oczywiście podnosi koszty budowy. Skąd tak ogromne podwyżki? To po części efekt rosnących cen surowców: rudy żelaza, złomu i węgla koksującego. Pandemia sprawiła też jednak, że popyt na wyroby ze stali znacząco przewyższa podaż, co również oznacza wzrost cen. Zdaniem Kaźmierczaka jest również możliwe, że branża stalowa celowo podbija ceny.

Jednocześnie, według danych Głównego Urzędu Statystycznego, między I kwartałem 2020 r. a I kwartałem 2021 r. zauważalnie spadła krajowa produkcja niektórych materiałów budowlanych. Najbardziej, bo o 19,4 proc., spadła produkcja cementu. Gorzej jest też, jeśli chodzi o beton (17 proc.), pręty i płaskowniki (7,5 proc.) oraz wapno (2,4 proc.).

Utrudnienia w budownictwie mieszkaniowym

Na tle budownictwa jako całości na plus wyróżnia się budownictwo mieszkaniowe. Deweloperzy radzą sobie ze skutkami pandemii lepiej niż firmy budowlane pracujące przy inwestycjach drogowych czy kolejowych. Od marca 2021 r. trwa dobra passa – miesięczna liczba rozpoczynanych mieszkań jest znacząco wyższa niż w 2020 r. Dla porównania:

  • w marcu 2021 r. ruszyła budowa 17 821 lokali (rok wcześniej – 11 202 lokali),
  • w kwietniu 2021 r. rozpoczęto budowę 15 094 mieszkań (rok wcześniej – 6181 mieszkań),
  • w maju 2021 r. deweloperzy ruszyli z budową 17 574 lokali (rok wcześniej – 6188 lokali).

Mimo tych obiecujących liczb również deweloperzy mierzą się z trudnościami. Najbardziej dokucza im kurczący się zasób wolnych działek pod zabudowę w największych miastach. Tak jak w całej branży budowlanej problemem są też wysokie koszty budowy. Firmy skarżą się wreszcie na opieszałość urzędów, utrudniającą realizację inwestycji mieszkaniowych.

– Jest duży problem z pozwoleniami na budowę, na które kiedyś czekało się sześć miesięcy, a teraz nawet 18. Podczas gdy zgodnie z przepisami powinno to być tylko 60 dni – mówi serwisowi Dompress.pl Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.

od 7 lat
Wideo

Gdynia Orłowo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom