Wzrosły ceny mieszkań używanych i zdrożały kredyty hipoteczne

Rok 2013 na długo zostanie w naszej pamięci jako czas, w którym oprocentowanie kredytów hipotecznych było najniższe w dotychczasowej historii. W zeszłym roku po raz pierwszy oprocentowanie spadło poniżej 5 procent. Ponadto wzrosła dostępność kredyty mieszkaniowych. 

Przełom 2013 i 2014 roku przyniósł zmiany na rynku kredytów hipotecznych. Od stycznia banki nie udzielają już kredytów bez wkładu własnego. Wymagają od kredytobiorców minimalnego wkładu własnego na poziomie pięciu procent.

– W grudniu część banków kontynuowała obserwowane w poprzednich miesiącach podwyżki marż. Były również takie, które na nowy rok zdecydowały się uatrakcyjnić swoją ofertę – stwierdza Jarosław Sadowski, ekspert firmy Expander.

Analizując koszty kredytów w poszczególnych instytucjach można wyliczyć, że średnia marża kredytów
z najniższym dopuszczalnym wkładem własnym wynosi w styczniu 1,94 proc. Jest więc wyższa (0,07 pkt. proc.) niż marża kredytów na 100 procent wartości nieruchomości w grudniu 2013 roku. Dobrą wiadomością dla kupujących jest stabilność zdolności kredytowej, która utrzymuje się na zbliżonym poziomie. Co więcej, w wypadku najlepszej oferty nastąpił znaczny wzrost dostępnej kwoty kredytu (o 66 800 złotych).

Przeczytaj również: Styczniowy ranking najlepszych kredytów hipotecznych

Wzrost wartości mieszkań pod koniec roku

Zdaniem analityków niskie ceny nieruchomości oraz utrzymujący się korzystny poziom stóp procentowych, przełożyły się na aktywność kupujących. Wzrost liczby sprzedanych mieszkań widoczny był zwłaszcza w ostatnim kwartale 2013 roku. Ta sytuacja przyczyniła się do zatrzymania tendencji spadkowej i stopniowego wzrostu wartości mieszkań, który trwa już czwarty miesiąc z rzędu.

– W skali kraju średnie ceny ofertowe mieszkań używanych są wyższe o 1,4 proc. w porównaniu z grudniem 2012 roku – twierdzi Marta Kosińska, ekspert Szybko.pl. – Warte podkreślenia jest to, że 2013 był pierwszym od pięciu lat rokiem, który nie zakończył się spadkiem wartości mieszkań. W najbliższym czasie na sytuację rynkową będą miały wpływ przede wszystkim uwarunkowania lokalne, między innymi podział popytu między rynkiem pierwotnym a wtórnym.

Na ceny mieszkań używanych w niektórych regionach może mieć wpływ program dopłat Mieszkanie dla Młodych.

Końcówka roku to przede wszystkim czas finalizowania transakcji zawieranych w październiku i listopadzie. – Nie odnotowaliśmy zwiększonego ruchu transakcyjnego będącego pochodną zakończenia kredytowania stu procent ceny nieruchomości – mówi Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse. Dostrzegalna jest jednak podwyżka cen transakcyjnych. – Wyjątkiem jest Poznań, w którym ceny są niższe o 3,2 proc. oraz Łódź, gdzie obserwujemy spadek średniej ceny transakcyjnej mieszkań o 2,1 proc. – dodaje ekspert