Tylko do piątku (26 sierpnia 2011 r.) składać można odwołania od pozycji na listach przydziału mieszkań socjalnych i komunalnych. Wywieszono je we włocławskim magistracie. Na liście mieszkań socjalnych są 993 nazwiska, w spisie rodzin, które mogą ubiegać się o lokale komunalne, są 182 osoby. To jednak nie wszystko. 363 podania zostały „zawieszone" do czasu uzupełnienia przez wnioskodawców dokumentów lub udowodnienia przez nich rzeczy- wistej sytuacji materialnej.
Czas odwołań
Listy nie są jeszcze ostateczne, trwa czas odwołań. Złożono ich niewiele, zaledwie siedemdziesiąt sześć, w poprzednich latach było ich znacznie więcej – dziwią się pracownice włocławskiej „lokalówki". Pan Paweł, sprawdzający swoją pozycję na liście, odwoływać się nie zamierza. - To i tak kolejka donikąd - mówi z rezygnacją. Jestem mniej więcej w połowie listy przydziału mieszkań socjalnych. Przy tym tempie budowy domów socjalnych, przede mną kolejnych dziesięć lat czekania, a może nawet więcej. Wynajmuję mieszkanie w prywatnej kamienicy, płacę czynsz i jakoś żyję. No, na to socjalne, choć spełniam wszelkie warunki, pewnie się nie załapię.
Sześć bloków za długi z niepłacenia czynszu przez mieszkańców
O lokale socjalne we Włocławku ubiegają się najuboższe rodziny. Na liście są ludzie, którzy stracili poprzednie mieszkania, bo przez lata nie płacili czynszu. Są wśród nich również byli więźniowie i ludzie z wyrokami eksmisji. Wielu z nich wierzy, że mieszkanie „socjalne" oznacza „darmowe".
– To prawda, że bardzo wielu włocławian nie płaci czynszu - przyznaje Monika Budzeniusz, rzecznik prezydenta. – Zaległości z tego tytułu sięgają czterdziestu dwóch milionów złotych. To ogromna kwota, za którą można by wybudować sześć nowych bloków socjalnych!
Ale wśród części włocławian panuje przekonanie, że wystarczy „załapać" się na mieszkanie socjalne, by mieć święty spokój. Z „socjalu" nikt nikogo nie wyrzuci, bo niby dokąd?
Inna jest sytuacja z mieszkaniami komunalnymi. Przy ul. Toruńskiej już rozpoczęła się budowa dwóch bloków. W każdym z nich będzie mogło zamieszkać po 40 rodzin. Ten etap ma się zakończyć w październiku przyszłego roku. Docelowo przy Toruńskiej powstanie pięć dwukondygnacyjnych, niepodpiwniczonych bloków. To jednak wciąż kropla w morzu potrzeb.
