Ubezpieczenie pomostowe przy kredycie hipotecznym

Ubezpieczenie pomostowe naliczane jest w początkowym okresie spłaty kredytu. Bank pobiera opłatę do czasu ustanowienia hipoteki. Ma ona rekompensować zwiększone ryzyko banku. Zgodnie z przepisami może być jednak pobierana tylko do czasu uprawomocnienia wpisu hipoteki. W zależności od miasta zajmuje to nawet pół roku.

Forma ubezpieczenia pomostowego zależy od banku

Ubezpieczenie pomostowe ma zwykle postać podwyższonej marży. Maksymalna stawka to 2 pkt. proc. Niektóre banki mają różne stawki dla rynku pierwotnego i wtórnego. W mBanku i MultiBanku dodatkowa marża dla rynku pierwotnego wynosi 1 proc., a dla wtórnego 1,5 proc.

Część banków nie wlicza "pomostówki" do marży. Nalicza za to jednorazową opłatę. Z tych środków pokrywa ubezpieczenie kredytu do czasu ustanowienia hipoteki. Zdarza się, że bank podnosi marżę i składkę ubezpieczeniową. W Pekao SA marża rośnie o 1 pkt. proc., a do tego dochodzi jednorazowa składka w kwocie 0,25 proc. kwoty kredytu. Podobnie jest w Lukas Banku. Z kolei BOŚ pozwala wybrać jednorazową składkę lub podwyższenie marży.

– Ubezpieczenie pomostowe podnosi koszt w początkowym okresie spłaty kredytu hipotecznego – mówi Katarzyna Siwek, analityk firmy Home Broker. – Zwykle jest to czas, gdy kumulują się wydatki związane z zakupem mieszkania czy jego wykończenie, wiec każde dodatkowe kilkaset złotych może być dużym obciążeniem domowego budżetu.

Ile to kosztuje?

Analitycy HB sprawdzili, jakie są koszty „pomostówek". Założyli, że kredytobiorca zaciąga kredyt na 300 tys. zł. Oprocentowanie odpowiada średniej rynkowej, czyli wynosi 5,95 proc. Kredyt ma być spłacany przez 30 lat. Miesięczna rata wynosi wówczas 1789 zł.

Przy założeniu, że bank podniesie marżę z tytułu „pomostówki" o 1 pkt. proc., rata wzrośnie do 1997 zł. Jeśli stawka wynosiłaby 1,5 proc, rata byłaby na poziomie 2087 zł. Różnica to odpowiednio 197 zł i 298 zł. Jeśli ustanowienie hipoteki zajmie cztery miesiące, koszt kredytu mieszkaniowego będzie w pierwszym przypadku wyższy o 787 zł, a w drugim o 1194 zł.

To wersja optymistyczna. Jeśli kupujemy mieszkanie w budowie, to na ustanowienie zabezpieczenia można czekać nawet ponad dwa lata. Jest to bowiem możliwe, dopiero po zakończeniu budowy i wyodrębnieniu poszczególnych lokali. W takiej sytuacji dodatkowy roczny koszt wyniesie 2364 zł lub 3576 zł.

Zobacz równie: Mieszkania dla młodych osób: problemy z zakupem

Pierwszy bank zrezygnował z ubezpieczenia pomostowego

Z ubezpieczenia pomostowego, jako pierwszy na rynku wycofał się Pekao Bank Hipoteczny. Do tej pory podnosił marżę o 1 pkt. proc. Zmiana ma uprościć ofertę kredytową. Jednocześnie bank przypomina, że kredytuje nieruchomości mające uregulowany stan prawny, gdzie wzmianki w Księdze Wieczystej monitoruje się elektronicznie, a na wpisy hipotek czeka około 1 miesiąca.

Pamiętajmy, że jeśli nie dostarczymy bankowi odpisu z księgi wieczystej w umownym terminie, czeka nas dodatkowa opłata w wysokości 500 zł. Podwyższoną marżę utrzymano dla kredytów na budowę domu. Obowiązuje ona tylko do czasu uzyskania pozwolenia na użytkowanie. Bank nie kredytuje również mieszkań w budowie.

Według Home Broker inne banki nie sygnalizują rezygnacji z naliczania ubezpieczenia pomostowego. Nie wiadomo, czy decyzja Pekao Banku Hipotecznego, skłoni konkurencję do podobnych kroków. Zdaniem analityków na przeszkodzie mogą stanąć departamenty odpowiedzialne za kontrolę ryzyka bankowego.