Szkoła podstawowa w Szymanowie mieściła się w ładnym, położonym tuż przy lesie obiekcie. W kompleksie znajdował się także murowany budynek gospodarczy, plac zabaw, boisko. Wszystko zadbane i w dobrym stanie.
Atrakcyjna cena nieruchomości
Przed ponad rokiem szkoła została zlikwidowana ze względu na koszty utrzymania. Władze miasta postanowiły sprzedać nieruchomość i miały nadzieję, że uda się to zrobić bez większych problemów. Przed kilkoma miesiącami pojawiło się ogłoszenie o wyznaczonym na sierpień przetargu. Działka ze stojącymi na niej budynkami została wyceniona na 505 tysięcy złotych. Chętnych jednak nie było, kolejna próba sprzeda-ży ma się odbyć w ramach II przetargu w październiku, cenę obniżono do 385 tysięcy złotych.
– To naprawdę bardzo niska kwota za taki obiekt – jest w dobrym stanie, ma świetne położenie, sam budynek szkoły ma 615 metrów kwadratowych powierzchni. Za taką cenę w Warszawie można kupić co najwyżej nieduże mieszkanie – mówi Jerzy Pasek, burmistrz Lipska.
Co będzie, jeśli i tym razem nie znajdą się nabywcy?
Według burmistrza, na pewno nie będzie już trzeciego przetargu z kolejną obniżką ceny.
– Nie jesteśmy aż tak zdeterminowani, by pozbyć się tej nieruchomości za każdą cenę. Jeśli nikt kupi szkoły w Szymanowie, pomyślimy o zagospodarowaniu tego budynku w inny sposób. Być może, tak jak uczyniono to chociażby w Ciepielowie na ośrodek rehabilitacyjny – podkreśla burmistrz.
Gmina Lipsko oprócz tej nieruchomości chce sprzedać w najbliższym czasie jeszcze pięć innych, w tym dwie, w których mieściły się zlewnie mleka.
