Smog niszczy elewacje budynków. Jak wykonać elewację odporną na smog?

Polska znajduje się w niechlubnej statystyce zanieczyszczenia powietrza niemal na samym końcu (wyprzedzamy jedynie Bułgarię). Dane z raportu EEA z 2017 r. skazują, że przedwcześnie umiera niemal 50 tysięcy Polaków – tylko dlatego, że mają kontakt z pyłem zawieszonym PM 2,5, który jest składnikiem smogu. Jednak smog – oprócz oczywistych szkód, które wyrządza zdrowiu, ma również degradujący wpływ na otoczenie, w którym się pojawia.

Warto wiedzieć: Jak sprawdzić jakość powietrza w okolicy

Negatywnie oddziaływać smogu na ściany zewnętrzne budynków widać doskonale w centrach miast, które zwykle są najbardziej zanieczyszczone. Tam gdzie samorządy, prywatni właściciele czy wspólnoty mieszkaniowe decydowały się na odnowienie elewacji i zaryzykowały wybór pastelowych kolorów już po dwóch, trzech latach widać jak na dłoni, ile osiada na nich zanieczyszczeń. To właśnie „zasługa" smogu, który nie tylko psuje estetykę fasad budynków, ale przez lata potrafi je także uszkodzić. Wszystko przez znajdującą się w smogu siarkę, która ma destrukcyjny wpływ na elewacje.

Kamienice i budynki znajdujące się w strefie występowania smogu niezwykle trudno ochronić przed jego skutkami. Wspólnoty i spółdzielnie, chcąc zachować odpowiedni wygląd i estetykę elewacji w swoim planach remontowych muszą od razu założyć, że przynajmniej raz na dwa lata powinna być ona starannie czyszczona i w razie potrzeby również odgrzybiana. Najlepiej robić to na wiosnę, po zakończeniu sezonu grzewczego. Wtedy bowiem domowe paleniska, a to one odpowiadają w znacznej mierze za zjawisko smogu w okresie jesienno-zimowym, są „wygaszane". Koszty takiego przedsięwzięcia nie są małe – firma zajmująca się tego typu usługami policzy od 10 do niemal 20 złotych za oczyszczenie metra kwadratowego elewacji, w zależności od miasta i skali zabrudzeń.

Nieco inaczej sytuacja wygląda, gdy wspólnota czy właściciel chce zainwestować w remont i odnowę elewacji. Wtedy już na etapie projektu można zaplanować użycie takich środków, które same w sobie będą stanowiły pewną przeszkodę dla smogu. Oczywiście, nie zawsze wykorzystanie takich materiałów jest możliwe w centrach miast, gdzie wiele nieruchomości objętych jest nadzorem konserwatorskim. Trudno przypuszczać, żeby wydano zgodę na przykład na otynkowanie zabytkowej budowli z czerwonej cegły.

Jednak tam, gdzie to możliwe, warto zdecydować się na specjalne tynki silikatowe, których zadaniem jest ochrona elewacji przed smogiem. To właśnie tynki tego rodzaju są najbardziej odporne na agresywne czynniki atmosferyczne (np. drobinki wytworzonego kwasu siarkowego) i biją na głowę pod tym względem np. tynki mineralne. Tynki silikatowe wyróżniają się antystatyczną powłoką, która „odpycha" pyłki i zanieczyszczenia. Przy okazji wykazują się odpornością na ścieranie, co ma bardzo istotne znaczenie. Nawet najlepsze tynki nie zapewnią czystości, prędzej czy później (a im później, tym oszczędności większe) trzeba będzie zatrudnić ekipę do doczyszczenia elewacji. Dzięki takim tynkom będzie można rzadziej korzystać z usług specjalistycznych ekip.

Problem smogu w miastach i jego destrukcyjny wpływ na ludzi i budynki stał się problemem globalnym. Na całym świecie firmy nie ustają w poszukiwaniu rozwiązań, które pozwolą ze smogiem walczyć albo skutecznie mu się przeciwstawiać. Jak się zdaje, w tej kwestii stajemy na progu pewnej rewolucji, która w ciągu najbliższych lat może trafić także do naszego kraju.

Istnieją już rozwiązania, które wyposażają fasady budynków w moduły z dwutlenku tytanu, które reagują chemicznie z cząsteczkami zawartymi w smogu i je neutralizują. Takie moduły, stosowane dotąd w Meksyku i Zjednoczonych Emiratach Arabskich, przedstawiła berlińska firma Elegant Embellshments. Według zapewnień jej moduły potrafią przeciwstawić się zanieczyszczeniom generowanym dziennie przez około 1000 aut. Nieco mniej futurystyczne rozwiązania przewidują instalacje ze specjalnie modyfikowanego mchu, który pochłania zanieczyszczenia. Wyobrazić sobie też można, że wieże antysmogowe, które są nowinką w polskich miastach, w mniejszym wydaniu będą mogły stawać na podwórkach, przyciągając szkodliwe substancje, chroniąc w ten sposób ludzi i oddziałując pozytywnie także na pobliskie nieruchomości. 

Przeczytaj poradnik:Rośliny doniczkowe, które oczyszczają powietrze w mieszkaniu