– To jednak nie znaczy, że nie będziemy budować nowych budynków. Wkrótce ogłosimy nowy przetarg – zapowiada Danuta Pietroń, prezes STBS.
Chodzi o budowę budynków w stanie dewelopeskim w Słupsku na podstawie projektu dotyczącego wzniesienia stu mieszkań w trzech blokach przy ulicy Szafranka, który trzeba szybko realizować, aby nie stracił ważności.
Starania o rozpoczęcie budowy mieszkań przez STBS
– Przez dwa lata starałam się o pożyczkę z Banku Gospodarstwa Krajowego, który do tej pory kredytował budownictwo społeczne – uzasadniała wiosną ten pomysł prezes Pietroń. – Zarówno za pierwszym razem, jak i za drugim wniosek został rozpatrzony negatywnie. Powodem było to, że państwo wycofuje się z tej formy wspierania budownictwa. Ponieważ do tej pory w ramach STBS zbudowaliśmy już ponad blisko piećset mieszkań w dwunastu budynkach, to zyskaliśmy spore doświadczenie. Szkoda by je było zmarnować. Stąd zdecydowałam się zacząć starania o rozpoczęcie budowy w spółce budownictwa deweloperskiego.
Na takie rozwiązanie zgodził się prezydent miasta, który wobec STBS pełni rolę zgromadzenia wspólników. Stąd spółka ma drogę otwartą do dalszego działania.
Ponieważ spółka nie jest nastawiona na wielki zysk, potencjalnym klientom proponuje metr kwadratowy mieszkania za 3600 zł. Gdy w końcu nowe bloki zostaną zbudowane, nabywcy mieszkań będą je kupowali z udziałem w gruncie. To oni też będą zaciągali kredyt na spłatę mieszkania. Staną się jego pełnymi właścicielami, gdy spłacą cały kredyt. Na razie STBS prowadzi zapisy chętnych na mieszkania.
