Spis treści
Nowe standardy odpowiedzialnego budownictwa
„Standardy odpowiedzialnego budownictwa” to efekt współpracy kilku wydziałów urzędu miasta, Zarządu Infrastruktury Wodnej oraz Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Dokument był również konsultowany z przedstawicielami wydziałów architektury największych polskich miast, takich jak Warszawa, Gdańsk, Wrocław i Poznań. W przyszłości planowane są rozmowy na poziomie rządowym, które mają dotyczyć zwłaszcza uregulowania funkcjonowania lokali usługowych przekształcanych w mieszkania.
– Naszym celem jest stworzenie mechanizmów, które pozwolą miastom skuteczniej zapobiegać praktykom niszczącym ład przestrzenny, komfort życia mieszkańców oraz przyrodę miejską. Kraków będzie skrupulatnie blokował takie inwestycje, nawet jeśli będzie się to wiązało z wchodzeniem na drogę sądową – zaznaczył podczas środowej konferencji prasowej wiceprezydent Krakowa Stanisław Mazur, który koordynował opracowanie dokumentu.
Dokument „Standardy odpowiedzialnego budownictwa” składa się z pięciu kluczowych punktów, z których każdy odpowiada na inny problem związany z działaniami deweloperów.
Własny teren zielony dla każdej inwestycji
Pierwszy punkt dokumentu dotyczy konieczności posiadania własnego terenu zielonego dla każdej inwestycji. Władze miasta zauważyły, że wiele firm deweloperskich próbuje wielokrotnie wykorzystywać ten sam teren biologicznie czynny przy ubieganiu się o pozwolenia na budowę. Takie praktyki prowadzą do zmniejszania terenów zielonych i pogarszania jakości życia mieszkańców. Władze Krakowa chcą wprowadzić zasadę, że raz zaplanowana zieleń może być zaliczona na poczet tylko jednej budowy. Nadzór budowlany, z pomocą nowoczesnych narzędzi, takich jak drony, będzie kontrolował realizację i utrzymanie zielonych przestrzeni.
Mniej betonu, więcej zieleni
Drugi punkt dokumentu podkreśla konieczność ograniczenia ilości betonu na rzecz zieleni. W projektach inwestycyjnych deweloperzy często proponują tworzenie tzw. zielonych ścian i dużych powierzchni ogrodzeń jako terenów biologicznie czynnych. Takie rozwiązania budzą wątpliwości co do ich trwałości oraz wpływu na gospodarkę wodną miasta. Zielone ściany i ogrodzenia powinny być uznawane jedynie za dodatkowe formy zazielenienia, stosowane już po zapewnieniu zgodnej z wymogami zieleni na terenie inwestycji. Miasto nie zgadza się również na niszczenie drzewostanu podczas prac budowlanych oraz na utwardzanie powierzchni biologicznie czynnej po zakończeniu realizacji inwestycji.
Nie dla ryzykownej zabudowy na osuwiskach
Trzeci punkt dokumentu dotyczy zakazu zabudowy na terenach osuwiskowych. Władze miasta zauważyły rosnące zainteresowanie przekształcaniem terenów naturalnych i rolniczych w tereny budowlane. Zabudowywane są dawne poldery zalewowe, łąki przy wałach powodziowych i inne nisko położone obszary, które stanowiły naturalne magazyny retencyjne. Budowa domu czy bloku na takim obszarze może grozić katastrofą budowlaną.
Kompleks mikrokawalerek to nie dom jednorodzinny
Czwarty punkt dokumentu odnosi się do nielegalnej przebudowy budynków jednorodzinnych na wielorodzinne bez wymaganych pozwoleń i dokumentacji. Tego rodzaju działania prowadzą do zagrożenia pożarowego oraz braku miejsc postojowych. Miasto chce skutecznie przeciwdziałać takim praktykom, które naruszają przepisy budowlane i zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców.
Lokal usługowy nie do zamieszkania
Piąty punkt dokumentu dotyczy projektowania budynków usługowych w taki sposób, by inwestor mógł przeznaczyć je do zamieszkania. Obiekty opisywane pierwotnie jako budynki o funkcji usługowej, hotelowej czy zamieszkania zbiorowego, po zrealizowaniu zaczynają pełnić funkcję mieszkalną wielorodzinną. Takie działania są nieuczciwym obchodzeniem ustaleń planu miejscowego lub decyzji „WZ”, które nie pozwalają na powstanie w takim miejscu bloku.
Jasna informacja dla deweloperów
Prezydent Krakowa, Aleksander Miszalski, podkreślił znaczenie dokumentu dla miasta i jego mieszkańców.
– Po pierwsze, wykorzystamy go w rozmowach z przedstawicielami rządu na temat tej problematyki. Po drugie, jest jasną informacją dla deweloperów, czego od nich oczekujemy i na jakie działania nie wyrażamy zgody. Po trzecie, pozwoli nam on uniknąć kłopotów interpretacyjnych przy wydawaniu decyzji o pozwoleniu na budowę – powiedział prezydent.
Źródło: PAP
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!
