Setki przydomowych oczyszczalni ścieków powstają w gminie Imielno

Przemysław Chechelski
Zygmunt Brzeziński i Wiesław FarynaZygmunt Brzeziński, wójt gminy Imielno oraz Wiesław Faryna, pracownik Urzędu Gminy prezentują jak działa oczyszczalnia.
Zygmunt Brzeziński i Wiesław FarynaZygmunt Brzeziński, wójt gminy Imielno oraz Wiesław Faryna, pracownik Urzędu Gminy prezentują jak działa oczyszczalnia. Przemysław Chechelski
Gmina Imielno buduje przydomowe oczyszczalnie ścieków. Powstają ich setki. Rozwiązanie okazuje się ekonomiczne i ekologiczne. Tradycyjna kanalizacja byłaby nieopłacalna.

Ponad 400 przydomowych oczyszczalni ścieków zainstalowano już w gminie Imielno. W najbliższym czasie wybudowanych zostanie prawie 200 kolejnych. Gmina Imielno, jako pierwsza w powiecie jędrzejowskim, zdecydowała się na tego typu rozwiązanie, zamiast budowy tradycyjnej sieci kanalizacyjnej. Pomysł, jak na razie, okazuje się trafiony.

W gminach, w których gęstość zaludnienia jest niewielka, a odległość pomiędzy gospodarstwami dość duża, budowa tradycyjnej sieci kanalizacyjnej i oczyszczalni ścieków to ogromne i niesamowicie drogie przedsięwzięcie. Drogie jest również późniejsze utrzymanie sieci. Gmina Imielno wpadła na pomysł wybudowania przy gospodarstwach domowych przydomowych oczyszczalni ścieków. Złożony został wniosek o dofinansowanie do Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

Przydomowe oczyszczalnie ścieków to ekonomiczne rozwiązanie

– Otrzymaliśmy 4 miliony złotych, a projekt kosztował będzie w sumie 6 milionów 600 tysięcy złotych. Z budżetu gminy dołożyliśmy 1,5 miliona złotych. Jedna przydomowa oczyszczalnia kosztuje od 10 do 12 tysięcy złotych. Mieszkańcy dopłacają tylko 20 procent tej kwoty – wyjaśnia Zygmunt Brzeziński, wójt gminy Imielno.
Jak twierdzi, nie liczył nigdy, ile kosztowałoby wybudowanie tradycyjnej sieci kanalizacyjnej wraz z oczyszczalnią. – Nie brałem takiego rozwiązania pod uwagę. Tradycyjna kanalizacja kosztowałaby ogromne pieniądze. Nie wiadomo, czy później mieszkańców stać byłoby na opłaty za odprowadzanie ścieków. Teraz za ścieki nie płacą nic – wyjaśnia wójt Brzeziński.

Warto wiedzieć więcej: Przydomowa oczyszczalnia ścieków - wybór miejsca i konserwacja 

Tylko chętni

Inwestycja realizowana jest od ubiegłego roku i ma się zakończyć w przyszłym roku. Obecnie zainstalowane zostały już 432 oczyszczalnie. Docelowo w ramach projektu ma ich powstać 601. W całej gminie jest około tysiąca gospodarstw.

– Instalacje zakładane są tylko u tych mieszkańców, którzy wyrazili na to chęć. Do tradycyjnej sieci kanalizacyjnej również nie wszyscy się podłączają. W przyszłości sądzę, że będzie więcej chętnych. Ludzie przekonali się to tego typu rozwiązań. Obalony został stereotyp, że z oczyszczalni roznosi się nieprzyjemny zapach. Ci, którzy mają już te urządzenia wiedzą, że tak nie jest. Niektóre oczyszczalnie funkcjonują już dwa lata i nie ma z nimi żadnych problemów – mówi Zygmunt Brzeziński.

Kolejne gminy też inwestują w przydomowe oczyszczlanie

Gmina Imielno nie jest już jedyną, w której zamiast tradycyjnej kanalizacji buduje się przydomowe oczyszczalnie. Takie rozwiązanie zastosowano również między innymi w gminie Oksa. W najbliższym czasie podobne urządzenia chce montować gmina Nagłowice.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom