Samowole budowlane częściej się w Polsce rozbiera niż legalizuje. Większość pozostaje niewykryta lub stoi latami

Przemysław Zańko-Gulczyński
Przemysław Zańko-Gulczyński
Samowola budowlana to każdy budynek postawiony niezgodnie z przepisami lub bez odpowiednich zgód. Na zdjęciu samowola z Krakowa, dobudowana do niewielkiego warsztatu.
Samowola budowlana to każdy budynek postawiony niezgodnie z przepisami lub bez odpowiednich zgód. Na zdjęciu samowola z Krakowa, dobudowana do niewielkiego warsztatu. Anna Kaczmarz/Polska Press
Choć samowole budowlane można zalegalizować, częstsze są ich rozbiórki – wynika z danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego. Najczęściej jednak z samowolami po prostu nic się nie dzieje, bo albo nie są wykrywane, albo postępowania toczą się latami. Nawet w centrach miast nielegalne budynki potrafią stać bezkarnie całe dekady.

Spis treści

Rozbiórki samowoli budowlanych częstsze niż legalizacje. Tak było choćby w 2022 r.

Wykrywanie i likwidacja samowoli budowlanych, czyli wszelkich obiektów powstałych z naruszeniem przepisów, to zadanie nadzoru budowlanego. Po stwierdzeniu, że doszło do samowoli (np. budowa bez pozwolenia na budowę), urzędnicy nakazują rozbiórkę obiektu lub – w określonych przypadkach – informują o możliwości legalizacji samowoli budowlanej. Statystyki pokazują jednak, że choć popularność tej opcji rośnie, wciąż przeważają rozbiórki. Jak pokazują dane GUNB, w 2022 r.:

  • zalegalizowano 1 208 obiektów budowlanych,
  • wykonano 966 rozbiórek samowoli budowlanych,
  • wydano 1666 nakazów rozbiórki samowoli,
  • wszczęto 276 postępowań egzekucyjnych w związku z wykryciem samowoli.

Jak widać, liczba obiektów, których rozbiórkę nakazano lub wykonano była o 424 wyższa niż tych, które zalegalizowano.

– W przypadku wydania decyzji o nakazie rozbiórki samowoli budowlanej inwestor, właściciel lub zarządca obiektu budowlanego musi jej dokonać na swój koszt – przypomina serwis biznes.gov.pl.

Warto jednak dodać, że od 2020 r. zauważalnie przybyło osób legalizujących swoje nieruchomości – wtedy takich obiektów było 527, rok później już 896, a w 2022 r. takich przypadków odnotowano 1208. To skutek zmian w prawie z 2020 r., kiedy to dla starszych budynków uruchomiono procedurę uproszczonej legalizacji.

NIK: walka z samowolami budowlanymi idzie urzędnikom bardzo powoli

Na pierwszy rzut oka dane GUNB mogą dziwić – czemu w skali całego kraju jest tylko kilka tysięcy rozbiórek i legalizacji samowoli? Odpowiedź jest nieco przygnębiająca: jak od lat wykazuje Najwyższa Izba Kontroli, z samowolami w Polsce zazwyczaj nic się nie dzieje. Choć urzędnicy powinni sami planować i przeprowadzać kontrole w celu ich wykrywania, zwykle tego nie robią z powodu braków kadrowych i nadmiaru obowiązków.

– W żadnym ze skontrolowanych inspektoratów nie stworzono systemu, który pozwalałby na zapobieganie powstawaniu samowoli budowlanych, ich wykrywanie oraz sprawne podejmowanie odpowiednich działań – pisał NIK po kontroli z 2019 r. – W PINB Warszawa kontrole planowe stanowiły zaledwie 1 proc. wszystkich przeprowadzonych, a w 3 powiatowych inspektoratach kontroli nie planowano w ogóle.

Efekt był taki, że jeśli już wykrywano samowole, to na skutek donosu. Nawet wtedy jednak nadzór budowlany działał bardzo opieszale, a czasem na skargi w ogóle nie reagowano.

– Działania – takie jak kontrola czy choćby weryfikacja informacji – były podejmowane dopiero po miesiącu, a w skrajnym przypadku nawet po 1,5 roku od ich wpływu do inspektoratów – podaje NIK. – W PINB Drawsko Pomorskie w odpowiedzi na 3 skargi związane z zagrożeniem zdrowia lub życia kontrolę podjęto dopiero po upływie odpowiednio 12, 21 oraz 85 dni od ich wpływu do inspektoratu.

Masz samowolę? Możesz spać spokojnie nawet mimo nakazu rozbiórki

Nawet jeśli udało się zareagować na zgłoszenie i wykryć samowolę, jej właściciel często mógł jeszcze przez długie lata spać spokojnie. Samo dalsze zajęcie się sprawą nieraz zajmowało urzędnikom kilka lat, a po wydaniu nakazu rozbiórki nieraz dopiero po roku sprawdzano, czy został on wykonany. Znane są liczne przypadki samowoli, które mimo nakazu rozbiórki funkcjonują bez problemu już od ponad 20 lat. NIK opisuje np. przypadek z Kozienic, gdzie:

  • nakaz rozbiórki budynku wydano w marcu 2009 r.,
  • w 2010 r. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego Kozienice dowiedział się, że rozbiórki nie wykonano,
  • jakikolwiek kolejny krok ze strony urzędu nastąpił dopiero w 2017 r., gdy zaplanowano kolejne oględziny samowoli,
  • do czasu kontroli NIK w 2019 r. sprawa wciąż nie została zakończona, a samowola stała tak jak przedtem.

Podobnie bulwersujące przypadki znane są m.in. z Krakowa, Warszawy i Zakopanego.

– Jaskrawym przykładem samowoli budowlanej jest sześciokondygnacyjny budynek w Zakopanem. W maju 2004 r. PINB Zakopane ustalił, że budynek ten został wzniesiony bez pozwolenia na budowę. Rozbiórkę budynku inspektor nakazał w styczniu 2005 r. (...) – podaje NIK. – Inspektor powiatowy dopiero w listopadzie 2018 r. skierował do inwestora upomnienie o obowiązku przeprowadzenia rozbiórki obiektu. Pomimo prawomocnego nakazu rozbiórki budynek funkcjonuje i jest w nim prowadzony wynajem pokoi.

Jak dokonać legalizacji samowoli budowlanej?

Przypomnijmy, że właściciel nieruchomości stanowiącej samowolę budowlaną może dokonać jej legalizacji. W przypadku obiektów starszych niż 20 lat można przeprowadzić uproszczoną legalizację, która nie wiąże się z opłatą legalizacyjną. W pozostałych przypadkach obowiązuje standardowa procedura legalizacji samowoli budowlanej, która wymaga od właściciela złożenia szeregu dokumentów, pomyślnego przejścia kontroli budynku oraz uiszczenia opłaty (np. w przypadku domu jednorodzinnego wynosi ona 50 tys. zł).

– Prowadzenie prac budowlanych bez decyzji o pozwoleniu na budowę podlega grzywnie. Późniejsza legalizacja obiektu, czy nawet jego rozbiórka nie zwalnia od odpowiedzialności karnej – ostrzega rząd na biznes.gov.pl.

Sprawdź, czy masz wszystko, czego potrzebujesz

Materiały promocyjne partnera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na regiodom.pl RegioDom