Przeprowadzki podrożały o 26–39 proc. Chętnie uciekamy z dużych miast, wśród kierunków zagranicznych dominują Niemcy i Hiszpania

Serwis Clicktrans podsumował przeprowadzki krajowe i zagraniczne Polaków w minionym roku. Wśród osób, które skorzystały z serwisu, by zamówić usługi przeprowadzkowe w obrębie Polski, dominował – podobnie jak w latach poprzednich – trend ucieczki z miast. Odnotowano go w większości dużych ośrodków miejskich – tylko w Gdańsku liczby przeprowadzek z i do miasta były w równowadze.

– Częściowo można to przypisać upowszechnieniu pracy zdalnej, ale także szybko rosnącym cenom nieruchomości i malejącej zdolności kredytowej Polaków – czytamy w raporcie.

Można zgadywać, że do wyprowadzki z dużych miast mogły też zachęcać niższe koszty utrzymania. Co więcej, taka przeprowadzka może być niekiedy sposobem na poradzenie sobie z rosnącymi ratami kredytu hipotecznego – kredytobiorca przenosi się tymczasowo w tańsze miejsce, a swoje lokum w dużym mieście wynajmuje, co daje mu środki na spłatę kredytu.

– Decyzja o przeniesieniu do mniej prestiżowej dzielnicy miasta lub mniejszej miejscowości może pozwolić nie tylko na systematyczną obsługę kredytu, ale też w wielu przypadkach na obniżenie codziennych kosztów życia – radzą eksperci Otodom.

Przenosiny do nowego mieszkania czy domu mogły jednak utrudnić w 2022 r. wyższe koszty przeprowadzki. Dotyczyło to zarówno przemieszczania się w obrębie kraju, jak i między krajem a zagranicą. Jak podano w raporcie, w porównaniu z 2021 r.:

• przeciętna przeprowadzka w obrębie Polski podrożała o 26 proc., do kwoty 763 zł,
• typowa przeprowadzka z Polski za granicę podrożała o 39 proc., do kwoty 3116 zł,
• średni koszt przeprowadzki do Polski z zagranicy wzrósł o 18 proc., do kwoty 2591 zł.

Koszt przeprowadzki rósł oczywiście tym szybciej, im większa była odległość między starym a nowym miejscem zamieszkania.

– Rosnąca inflacja i coraz wyższe ceny paliwa to jedne z czynników, które wpłynęły na to, że na wszystkich popularnych trasach wyprowadzek nastąpiły wzrosty cen – zauważają autorzy raportu ClickTrans.

Na cenę przeprowadzki wpływała też waga przewożonych rzeczy. Dominowały ładunki od 100 do 600 kg, które stanowiły 61 proc. wszystkich zleceń w 2022 r. Dane sugerują też, że przewozimy coraz więcej mebli i sprzętów.

– Średnia waga przeprowadzki krajowej uległa zwiększeniu w stosunku do lat ubiegłych – podano. – W stosunku do roku 2020 średnia waga rzeczy zleconych w przeprowadzce krajowej wzrosła o 76 kg, a w stosunku do roku 2021 o 148 kg.

Wśród przeprowadzek zamawianych za pośrednictwem serwisu ClickTrans przybyło w 2022 r. przenosin za granicę. Stanowiły one 42 proc. wszystkich zleceń dotyczących przenosin pomiędzy różnymi krajami – dla porównania w latach poprzednich było to raczej 25–29 proc. Jeśli chodzi o kierunki przeprowadzek za granicę, to:

• na pierwszym miejscu kolejny rok z rzędu utrzymują się Niemcy (20,3 proc.),
• na drugie miejsce z silnym wzrostem popularności wskoczyła Hiszpania (13,3 proc.),
• z drugiego na trzecie miejsce spadła Wielka Brytania (12 proc.).

Malejąca popularność Wielkiej Brytanii bez wątpienia jest następstwem Brexitu. Trudniej wskazać przyczyny rosnącego zainteresowania Hiszpanią, która skoczyła w rankingu aż o 5,6 p.p.

– Wzrost zainteresowania tym kierunkiem wynikać może z atrakcyjnych cen nieruchomości, stosunkowo niskich kosztów życia i ciepłego, przyjaznego klimatu. Poza tym wielu pracowników pozostało przy formie pracy zdalnej mimo zniesienia pandemicznych obostrzeń. – wyjaśnia Michał Brzeziński, CEO ClickTrans.

Inne popularne cele przeprowadzek zagranicznych to Holandia i Francja. Z kolei jeśli chodzi o powroty do kraju, to najwięcej odnotowano ich z Niemiec, Wielkiej Brytanii i Holandii. Znacząco zmalała natomiast liczba powrotów z Wielkiej Brytanii.