"Nasz nowy dom" zmienia życie rodziny z gminy Koprzywnica

"Kiedy otworzyłam drzwi dosłownie mnie zatkało – stała za nimi pani Kasia Dowbor. Byłam taka szczęśliwa, że myślałam, że ją uduszę" – Program „Nasz Nowy Dom" kolejny raz w Świętokrzyskiem.

Tym razem architekt i ekipa budowlana pod czujnym okiem kamer będą walczyć z czasem i piętrzącymi się trudnościami, by pomóc żyjącej w ekstremalnie ciężkich warunkach rodzinie z miejscowości Postronna w gminie Koprzywnica, w powiecie sandomierskim.

Tynk spadał na głowę

– Do programu „Nasz Nowy Dom" zgłosiła mnie kuzynka, której jestem niezmiernie wdzięczna – przyznaje 47-letnia Alicja Tkacz, która samotnie wychowuje czwórkę dzieci, w tym dwójkę niepełnoletnich - 12-letnią Klaudię i 15-letniego Kamila. Osiemnastoletnia Marta i 22-letni Adrian wyjechali na Śląsk, gdzie znaleźli dorywczą pracę.

Warunki, w jakich do tej pory mieszkała rodzina Tkaczów były po prostu tragiczne. Podłogi były powyginane od wielokrotnych zalań, dach przeciekał , nie było ogrzewania, bieżącej wody, nie mówiąc już o łazience. – Nigdy nie zapomnę, jak podczas ulewy sufit przeciekł do tego stopnia, że fragment tynku poleciał w nocy na łóżko w którym spał mój syn. Kamil strasznie to przeżył, bo po prostu potwornie się przestraszył – z drżeniem w głosie opowiada pani Alicja.

Informacja o tym, że rodzina Tkaczów weźmie udział w programie do ostatniej chwili była trzymana w tajemnicy. – Kiedy przyjechała do nas ekipa telewizyjna nic nam nie powiedziano. Pamiętam każdą sekundę czekania aż wreszcie usłyszałam pukanie. Kiedy otworzyłam drzwi dosłownie mnie zatkało – stała za nimi pani Kasia. Byłam taka szczęśliwa, że myślałam, że ją uduszę. Największy stres był jednak wtedy, kiedy pani Kasia ogląda dom i podejmowała decyzję, czy ekipa budowlana nam pomoże – wspomina pani Alicja.

Ostatecznie wszystko ułożyło się po jej myśli i kilka dni temu rodzina zamieszkałą w hotelu Słoneczny Zdrój w Busku Zdroju należącego do sponsora programu – firmy Polskie Składy Budowlane, aby wrócić w sobotę do wyremontowanego domu.

Rodzina Tkaczów to nie pierwsi mieszkańcy z województwa świętokrzyskiego, którzy trafili do programu „Nasz nowy dom". We wrześniu ubiegłego roku zupełnie nie do poznania zmienił się dom pań Cedzyńskich z Krajna w gminie w powiecie kieleckim. Kobiety nie mogły uwierzyć, że zamieszkają w zupełnie innych warunkach. W marcu 2015 roku gruntowny remont przeszedł dom Eweliny Kumur z miejscowości Kokot w gminie Kije, w powiecie pińczowskim. Partnerem programu jest mająca swoją centralę w Wełeczu koło Buska – firma Polskie Składy Budowlane.