Nabywcy mieszkań negocjują niższe ceny

Pod koniec I kwartału 2011 r. na wykresie Indeksu Dopasowania Cenowego Emmerson S.A. kontynuowana była dotychczasowa tendencja spadkowa. W marcu po obniżce o 0,3 punktu jego odczyt wskazał wartość 96,7 punktów, co jest jak do tej pory rekordowo niskim poziomem.

Źródło: Dział Badań i Analiz Emmerson S.A. 

Fakt, że jednocześnie tempo obniżek w minionym miesiącu nieco wyhamowało można traktować jako ewentualną zapowiedź zbliżającego się dna. Metodologia Indeksu, którego wartość jest wyznaczana na podstawie różnicy między cenami ofertowymi oraz transakcyjnymi lokali mieszkalnych, daje możliwość sformułowania wniosków odnośnie aktualnego stanu rynku mieszkaniowego. Bieżący rozwój wypadków należy interpretować jako poprawę położenia strony popytowej. Warto zaznaczyć, że jeszcze w ostatnim kwartale 2010 r. wydawało się, iż sytuacja stopniowo zmierza w kierunku równowagi sił. Wraz z nadejściem nowego roku trend wzrostowy uległ jednak zdecydowanemu przełamaniu, a jego pierwsze trzy miesiące należy zapisać na konto kupujących. W chwili obecnej to niewątpliwie potencjalni nabywcy są stroną, która dyktuje warunki. Taki wniosek można wysnuć na podstawie większych ustępstw cenowych, do jakich skłonne są osoby wystawiające swoje lokale na sprzedaż.

Należy jednak zaznaczyć, że opisana sytuacja z czasem powinna zaowocować nieco niższym poziomem cen wyjściowych. Problemy sprzedających ze znalezieniem chętnych oraz relatywnie wysokie obniżki, na jakie muszą się zgadzać, aby doprowadzić do transakcji, spowodują, że będą oni z większym realizmem ustalać cenę ofertową. Taka zmiana w rezultacie powinna doprowadzić do ponownego wzrostu wartości Indeksu. 

Analiza transakcji lokalami mieszkalnymi w największych miastach Polski

Badanie było przeprowadzone na transakcjach, które zostały zawarte za pośrednictwem firmy Emmerson S.A. Analiza wyników wykazała, że w marcu 2011 r. na największe upusty cenowe mogły liczyć osoby nabywające mieszkania o powierzchni między 60 a 80 m2. W tym przypadku przeciętna różnica między stawkami początkowo wymaganymi przez sprzedających, a ostatecznym ich poziomem wynosiła 4,3%. Nabywcom lokali o powierzchni nieprzekraczającej 40 m2. udało się w tym czasie utargować średnio 3,5% początkowej ceny. Z kolei chętni na największe lokale, o metrażu wyższym niż 80 m2. wynegocjowali przeciętnie 3,4%. W minionym miesiącu najmniej skłonni do opuszczania ceny byli natomiast właściciele jednostek mieszkalnych z segmentu popularnego, których powierzchnia zawierała się między 40 a 60 m2. Aby znaleźć kupca na swoje mieszkania godzili się oni na upust o średniej wysokości 3,2%.

Informacje z transakcji na wtórnym rynku mieszkaniowym świadczą o tym, że w marcu 2011 r. średnia bezwzględna obniżka ceny całkowitej wyniosła 16 363 zł. Oznacza to niewielki spadek tej wartości w relacji do lutego, kiedy to znajdowała się ona na najwyższym dotychczasowym poziomie i wynosiła 16 615 zł. 

Źródło: Dział Badań i Analiz Emmerson S.A. 
* Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku