– Podaż zwiększyła się m.in. przez oddanie nowych, prywatnych akademików przy ul. Chodźki – mówi Piotr Sikorski, z biura nieruchomości Kleczkowski w Lublinie. – Spowodowało to niewielką korektę cen. Spadły one o mniej więcej 100 zł.
Mimo obniżki cen stawki wynajmu mieszkań są wysokie
Nie oznacza to jednak, że stawki są niskie. Przykład? Kawalerka w dzielnicy Czuby, o powierzchni 19 metrów kwadratowych. Piąte piętro w starym bloku bez windy. Taki lokal można wynająć za ok. 900 zł miesięcznie. Z rachunkami daje to ok. 1100 zł miesięcznie.
– Można uznać, że 1000 zł na miesiąc plus opłaty to przeciętna cena za wynajem kawalerki w Lublinie – dodaje Sikorski. – Mieszkanie z dwoma pokojami, o powierzchni ok. 38 mkw. kosztuje średnio 1200 zł miesięcznie. Za wynajem lokalu o powierzchni ok. 50 mkw. trzeba zapłacić minimum 1500 zł na miesiąc.
Rynek wynajmu raczej stabilny
Ceny wynajmu na lokalnym rynku są w miarę stabilne. Znaczące obniżki powstrzymuje spory popyt, głównie ze strony studentów. Wzrosty cen ograniczają natomiast niskie dochody mieszkańców.
– Zwiększają się natomiast oczekiwania wynajmujących – dodaje Sikorski. – Większość z nich oczekuje znacznie wyższego standardu niż przed laty. Zwłaszcza studenci. Coraz częściej wymagają, by mieszkanie było kompletnie umeblowane. Nie może w nim zabraknąć również sprzętu RTV-AGD. Liczy się także standard wykończenia.
Z doświadczeń pośredników wynika, że komfortowo urządzone mieszkanie z dwoma pokojami można w Lublinie wynająć za ok. 1800 zł. Jeśli szukamy lokum w nowym bloku, w dobrym standardzie, trzeba się liczyć z wydatkiem minimum 2 tys. zł miesięcznie.
– Standard i lokalizacja mieszkania to dwa główne kryteria, którymi kierują się dziś klienci – ocenia Sikorski. – Tradycyjnie dużym zainteresowaniem cieszą się mieszkania w pobliżu uczelni wyższych. Nawet, jeśli mieszczą się w starych budynkach. Studenci wynajmują też lokale o wyższym standardzie. Na uczelnię coraz częściej dojeżdżają samochodem.
Przeczytaj również: Mieszkanie dla studenta nie może być "chlewem"
Według analityków firmy Home Broker, ponad połowa wynajmujących szuka mieszkania z dwoma pokojami. Warto zainwestować w taką nieruchomość? Tak, ale na zwrot nakładów poczekamy 20–25 lat. Według pośredników, znacznie lepszym wyjściem jest inwestycja w lokal użytkowy. Taki wydatek potrafi zwrócić się już po 10 latach.
Jak zbudować dom i się nie rozwieść? Zobacz 3 sposoby NA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
