W mieście jest już jeden blok RTBS-u. Być może jeszcze w tym roku, w jego sąsiedztwie, przy ul. Kościuszki zacznie się budowa drugiego.
Obecnie specjalistyczna firma kończy prace projektowe 24-mieszkaniowego budynku. Według planów będzie to blok z trzema kondygnacjami oraz piwnicą. Planuje się w nim: 3 mieszkania jednopokojowe o powierzchni ok. 33 m kw., 9 dwupokojowych z kuchnią o pow. ok. 48 m kw. oraz 12 trzypokojowych, również z kuchnią - ok. 55-metrowych. Każdy lokal zostanie wyposażony w balkon.
Lech Szalkowski, prezes RTBS-u zapewnia jednak: - Każde mieszkanie możemy dostosować pod indywidualne potrzeby rodziny.
W tej chwili „zaklepanych" jest 16 mieszkań. 2 lipca o godzinie 17.00 w sali widowiskowej Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Kowalewie Pomorskim odbędzie się spotkanie zainteresowanych kupnem mieszkania w tym budynku. - Chcemy na nim zebrać już wiążące deklaracje - mówi Lech Szalkowski.
Lokale są do nabycia w systemie docelowej wartości. Co to oznacza? 50 proc. wartości mieszkania należy wpłacić przed rozpoczęciem budowy, a druga połowa będzie spłacana w czynszu. Czy to się opłaca?
Metr kwadratowy mieszkania ma kosztować 2,5-2,6 tys. zł. Czynsz prawdopodobnie wyniesie, tak jak w Golubiu-Dobrzyniu, gdzie również jest blok RTBS-u, 9 zł za m kw (kredyt plus bieżące koszty eksploatacji). W przypadku lokalu 50-metrowego to 450 zł miesięcznie.
- Takie są nasze przewidywania, ale gdyby się okazało po przetargu, że wykonawca chce budować np. za 4 tys. zł za m kw., to z tego zrezygnujemy. Naszego środowiska nie stać na takie ceny. Nie jesteśmy Warszawą - dodaje prezes.
Najpierw jednak RTBS musi ogłosić przetarg na kredyt, co zamierza zrobić już w lipcu. Przetarg, w wyniku którego zostanie wyłoniony wykonawca budynku planowany jest na wrzesień. Jeśli więc wszystko pójdzie zgodnie z przewidywaniami, jesienią 2014 roku mieszkańcy dostaną klucze do swoich lokali.
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?