Komornik łatwiej odzyska pieniądze od dłużnika. To efekt współpracy z Urzędem Skarbowym. Tymczasem rząd szykuje bat na windykatorów

Przemysław Zańko-Gulczyński
Przemysław Zańko-Gulczyński
Komornicy będą mogli sprawniej wykonywać czynności związane z odzyskiwaniem pieniędzy od osób zadłużonych.
Komornicy będą mogli sprawniej wykonywać czynności związane z odzyskiwaniem pieniędzy od osób zadłużonych. 123RF.com/ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE
Praca komornika staje się coraz łatwiejsza dzięki narzędziom dostępnym w serwisie e-Urząd Skarbowy (e-US). Dzięki postępującej automatyzacji komornicy sądowi mogą prowadzić egzekucję coraz szybciej i sprawniej, co powinno ucieszyć wierzycieli, ale raczej nie zachwyci dłużników. Tych ostatnich Ministerstwo Sprawiedliwości chce za to bronić przed łamiącymi prawo windykatorami.

Spis treści

Komornik i Urząd Skarbowy podają sobie ręce. Na współpracy mają skorzystać wierzyciele

W trudnych czasach problem długów narasta w całej Polsce. Problemy finansowe mają dziś zarówno najemcy mieszkań komunalnych, jak i realizujący milionowe inwestycje deweloperzy. Na szczęście dla wierzycieli komornicy sądowi stają się coraz skuteczniejsi dzięki współpracy z Urzędem Skarbowym. W serwisie e-Urząd Skarbowy (e-US) mogą oni skorzystać z pakietu narzędzi pod nazwą „Konto Komornika”, dzięki którym prowadzenie egzekucji staje się szybsze i prostsze. Do pakietu wciąż dodawane są kolejne funkcjonalności – w styczniu 2023 r. komornicy zyskali np. możliwość automatycznego dokonywania zajęć nadpłat oraz zwrotów. Ułatwiono też przepływ dokumentów między komornikami a urzędami.

– Wszystkie usługi Konta Komornika e-Urzędu Skarbowego są dostępne za pośrednictwem API e-US. Oznacza to, że komornicy sądowi wysyłają dokumenty za pomocą systemu, w którym prowadzą postępowania i odbierają odpowiedzi tą samą drogą. Jest to możliwe dzięki komunikacji i wymianie danych między systemami – czytamy w komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości.

Jak prognozuje rząd, dzięki nowym narzędziom egzekucja komornicza przyspieszy, a więc wierzyciele mogą liczyć na szybsze odzyskanie pieniędzy. Praca komorników staje się coraz bardziej zautomatyzowana – przykładowo od grudnia 2022 r. automatycznie rozpatrywane są składane przez komornika wnioski o udostępnienie informacji.

– Udostępnione usługi znacznie uproszczają i poprawiają skuteczność egzekucji – zachwala wiceminister finansów Anna Chałupa.

Rząd planuje ograniczenie samowoli windykatorów. Dłużnik zyska m.in. prawo do sprzeciwu

Odzyskiwaniem długów zajmują się nie tylko komornicy, ale też windykatorzy, którzy nie są pracownikami sądów, a przedstawicielami prywatnych firm. Wielu dłużników nie do końca rozumie to rozróżnienie, przez co nie zawsze wiedzą, że windykator ma znacznie mniej uprawnień niż komornik – nie może np. przeszukiwać mieszkania osoby zadłużonej. Brak wiedzy utrudnia reagowanie, gdy windykator nadużywa swoich praw, co niestety zdarza się często. Pracownicy firm windykacyjnych potrafią np. uporczywie nękać dłużnika telefonami czy grozić, że ujawnią długi przed rodziną oraz pracodawcą. W Ministerstwie Sprawiedliwości trwają jednak prace nad zmianami w prawie, które mają ukrócić takie praktyki.

– Aktualnie brak regulacji szczegółowych dotyczących tego segmentu gospodarki oraz mechanizmu realnego nadzoru. Natomiast od osób przeprowadzających windykację nie wymaga się posiadania jakichkolwiek kwalifikacji merytorycznych i moralnych – czytamy w opisie projektu nowych przepisów.

Po zmianach, które wejdą w życie w bliżej nieokreślonym momencie 2023 r., dłużnik zyska prawo do sprzeciwu, które wstrzyma windykację. Osobom zadłużonym trudniej będzie też trafić do rejestru dłużników, a podczas windykacji firmy będą musiały jasno informować, czy dług, o którym mowa, jest przedawniony, czy też nie. Więcej na ten temat piszemy w artykule „Windykator puka do drzwi? Powstrzymasz go dzięki prawu do sprzeciwu”.

– Nie należą do rzadkości sytuacje, w których celem odzyskania należności windykatorzy wymuszają spełnienie świadczeń. Wymuszanie to przybiera różnorodną formę, taką np. jak: sugerowanie posiadania uprawnień zbliżonych do komorników sądowych, wchodzenie do mieszkań i pozorowanie zajęcia ruchomości, nachodzenie w miejscu pracy, żądanie ujawnienia posiadanego majątku, czy też żądanie wskazania numeru rachunku bankowego – wyliczają autorzy projektu zmian w prawie, wskazując, dlaczego zmiany są konieczne.

Choć planowana nowelizacja przepisów budzi kontrowersje – wiele osób obawia się, że utrudni ona odzyskiwanie należności – to potrzeba ochrony dłużników przed nielegalnymi praktykami windykatorów nie ulega wątpliwości. Tym bardziej, że znaczna część osób zadłużonych to osoby starsze, o ograniczonych możliwościach finansowych, którym trudno jest bronić się przed nękaniem czy zastraszaniem.

– Osiemdziesiąt procent seniorów wskazuje, że powodem ograniczania wydatków jest wzrost cen produktów i usług, który odczuwają oni najmocniej ze wszystkich grup wiekowych. Ale aż połowa z nich jako przyczynę zaciskania pasa podaje chęć odkładania pieniędzy z obawy o dalsze windowanie cen towarów. Co piąty senior ma do spłaty kredyt lub pożyczkę i w efekcie nie może sobie pozwolić na swobodne dysponowanie zawartością portfela. Widać więc, że ich zadłużenie, widniejące w naszej bazie danych, nie zmniejszy się szybko – podsumowuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Modny styl kultowej holenderskiej marki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomorskie Targi Mieszkaniowe "Dom Mieszkanie Wnętrze" w Gdyni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na regiodom.pl RegioDom