Kolejna szansa na mieszkanie komunalne w Szczecinie

Nabór rusza 3 marca i potrwa do 30 czerwca. W tym czasie każdy zainteresowany mieszkaniem komunalnym powinien złożyć wniosek w siedzibie Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych w Szczecinie. Wnioski będą dostępne w siedzibie firmy lub na stronie internetowej zbilk.szczecin.pl.

Przeczytaj: Mieszkanie od gminy i mieszkanie z TBS – zalety i wady obu rozwiązań 

Spośród 300 mieszkań, dwieście to lokale do remontu na koszt najemcy. Pozostałe to lokale socjalne dla uboższych mieszkańców.

- Przypominamy, że warunkiem starania się o mieszkanie jest złożenie wniosku. Nie obowiązuje stara kolejka mieszkaniowa - mówi Sylwia Rogulska, z-ca dyrektora ZBiLK.

O tym, kto ostatecznie będzie mógł wynająć mieszkanie dowiemy się w połowie przyszłego roku.
Tegoroczny nabór ma kilka nowości. Po raz pierwszy przyznawane są punkty za bezdomność (od 1 do 5).

- Dotyczy to zarówno tych osób, które nie chcą przebywać w noclegowniach oraz tych, którzy przebywają w schroniskach, noclegowniach, czy na terenie ogrodów działkowych - mówi Marta Giezek, szefowa Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

Na dodatkowe punkty mogą też liczyć rodziny wielodzietne (od 2 do 4 punktów za każde dziecko), osoby pełnoletnie, które opuszczają pieczę zastępczą (5 pkt), niepełnosprawne (od 1 do 5 punktów).
Aż siedem punktów można uzyskać za pozytywną ocenę realizacji programu pomocowego, np. usamodzielniania się, czy wychodzenia z bezdomności.

Ujemne punkty (od -10 do -20) będą przyzwane jeśli ktoś zdewastował poprzednie mieszkanie, samowolnie je zajął, miał prawo do innego lokalu, czy nie płacił czynszu.

Tegoroczny przydział mieszkań będzie już drugim opartym na nowych zasadach. Poprzedni (rozpoczął się w 2012) pozwolił na przydział prawie 5 tysiąca lokali komunalnych.

- Widać, że likwidacja kolejki mieszkaniowej i wprowadzenie naboru było dobrym pomysłem - cieszył się wczoraj Mariusz Kądziołka, zastępca prezydenta Szczecina do spraw komunalnych.

Do kolejki mieszkaniowej było zapisanych ok. 16 tysięcy osób. Po weryfikacji liczba chętnych zmniejszyła się do ok. 5 tysięcy.