Jak ocenić, czy mieszkanie jest ustawne i łatwe do zaaranżowania

Mieszkania, oferowane na rynku pierwotnym, dają różny zakres swobody, jaką pozostawili mieszkańcom projektanci. Chodzi o aranżację i dopasowanie ich do potrzeb i gustów. Choć na pierwszy rzut oka lokale w stanie deweloperskim, poza samym układem, niewiele się od siebie różnią, jest parę elementów, na które trzeba zwrócić uwagę. Nawet nie będąc ekspertem można zorientować się, czy mieszkanie, które oglądamy, da nam więcej swobody niż inne. Nie każde bowiem daje możliwość osiągnięcia tego celu.

Poznaj ceny mieszka. Zobacz oferty:Mieszkania deweloperskie na sprzedaż

– Oglądając mieszkanie nawet w stanie deweloperskim można ocenić, czy zostało zaprojektowane z myślą o zapewnieniu klientowi maksymalnej swobody aranżacji – mówi Izabela Januchowska, projektantka Nickel Development. – Istnieje pewien standard projektowania, którego powinien dotrzymywać każdy deweloper. Zdarzają się wyjątki i na to szczególnie powinny uważać osoby bez doświadczenia w urządzaniu wnętrz. Na szczęście jest kilka rzeczy, na które może zwrócić uwagę każdy, komu zależy na realizacji wizji wymarzonego wnętrza.

Przy wyborze mieszkania zwykle zwracamy uwagę na jego ustawność. Ta oznacza, na ile sposobów można ustawić meble i sprzęty w danym pomieszczeniu. Projektantka uważa jednak, że to określenie powinniśmy rozumieć nieco szerzej. Oglądając nowe mieszkanie, warto zwrócić uwagę, czy można w nim wydzielić strefy, np. wprowadzić wyraźny podział między salonem i kuchnią, czyli miejscem przyjmowania gości a resztą metrażu, czyli częścią sypialną. Tego rodzaju grupowanie pomieszczeń ułatwi życie przyszłym lokatorom. Musimy zatem zwrócić uwagę, czy przypadkiem architekt nie zaprojektować sypialni w bezpośrednim sąsiedztwie salonu.

Przeczytaj też: Zakup mieszkania od dewelopera 

Planując ustawienie części dziennej mieszkania, warto też zwrócić uwagę, czy będziemy mieli wystarczająco dużo miejsca na stół w bliskim sąsiedztwie kuchni, ułatwiając tym samym podawanie i spożywanie posiłków. Ustawność dotyczy również drzwi i okien. Ich rozmieszczenie powinno jak najmniej komplikować ustawienie mebli i sprzętów w pomieszczeniu. Otwory drzwi i okien powinny być w dostatecznej odległości od ścian. Jeśli chcemy coś przy nich ustawić, pamiętając przy tym jeszcze o przestrzeni potrzebnej na otwarcie skrzydła, czy to drzwiowego, czy okiennego.

Spójrz na parapety. Mogą być parapety marmurowe, ceglane, stalowe, drewniane i z włókna szklanego, a wszystkie w najróżniejszych barwach. To po to, aby dopasować je do ogólnej aranżacji wnętrza. – Wobec tak wielu możliwości zdecydowanie lepiej, aby to przyszli lokatorzy dokonali wyboru – kontynuuje Januchowska. – Należy sprawdzić, czy deweloper nie narzuca nam swojej wizji poprzez zamontowane wcześniej parapety. Są one przecież jednym z niewielu elementów stanu deweloperskiego, które zostają widoczne nawet już po wykończeniu całego mieszkania.

Podczas pierwszej wizyty w naszym potencjalnym mieszkaniu trzeba zobaczyć, jak zaplanowano miejsce na oświetlenie. Przykładowo wydzielenie jadalni może być problemem, jeśli nie będziemy mogli zainstalować żyrandola nad stołem. – Ważne jest światło naturalne, więc zwróćmy także uwagę, z której strony świata znajdują się okna. Wbrew obiegowej opinii, okna od południa nie zawsze są rozwiązaniem optymalnym. Wybór i tak ostatecznie zależy od lokatorów – zaznacza Januchowska.

Jeżeli gospodarze szybko wstają, sypialnia od wschodu lub południowego wschodu zapewni im pobudkę wraz ze wschodem słońca. Tym którzy lubią długo leżeć, bardziej będzie odpowiadała sypialnia, gdy okna wychodzą na północ. Salon też nie musi być ustawiony oknami na południe. Upały, z jakimi mieliśmy do czynienia tegorocznego lata, sprawią, że domownicy raczej będą stronić od nagrzanego słońcem salonu.

Przyjazne mieszkańcom jest umieszczenie dziennej części mieszkania tam, gdzie okna wychodzą na zachód. Promienie słońca padają na okno pod większym kątem i nie są tak silne, jak te południowe. To sprawia, że mamy pięknie oświetlony pokój, bez mocnego nagrzewania.

Osobnym tematem jest oświetlenie pokoju dzieci. Trzeba zdecydować, czy będzie tam dużo światła dziennego. Dzieci spędzają w swoich pokojach wiele czasu i warto zadbać o to, aby cieszyły się w ciągu dnia światłem naturalnym jak najdłużej.

W nowym mieszkaniu należy dokładnie przyjrzeć się łazience. – Zwróćmy uwagę na ulokowanie kaloryferów, które powinno być dyskretne – mówi dalej projektantka. – Zastanówmy się, gdzie umieścimy pralkę i czy można ją będzie zabudować. Myśląc o zabudowie, trzeba też zdawać sobie sprawę, że część mieszkań wymaga instalacji pieców gazowych, a mieszkanie powinno dawać możliwość schowania urządzenia w odpowiednie miejsce.

Kolejna sprawa to sprawdzenie u dewelopera, czy można zamienić kabinę prysznicową na wannę i odwrotnie. To istotne, gdy na etapie zakupu nie zdecydowaliśmy jeszcze, jaką formę kąpieli wybierzemy. Okna w łazience też mają znaczenie. Szczególnie docenią je duże rodziny, w których łazienka jest rankiem i wieczorem używana kolejno przez domowników. Okno w tym przypadku to dodatkowa wentylacja, zapewni właściwe wietrzenie pomieszczenia. Dla porównania: standardowe systemy wywiewu i nawiewu nie są w stanie dostarczyć odpowiedniej cyrkulacji powietrza, gdy cztery lub więcej osób bierze prysznic jedna po drugiej.

Jeżeli jesteśmy zainteresowani mieszkaniem dwupoziomowym, warto zapytać, gdzie deweloper przewidział miejsce na schody. Zdarza się, że zostały one już wcześniej wbudowane. Wtedy musimy liczyć się z ograniczeniem możliwości aranżacji do wyboru okładziny, którą obłożymy gotowe schody. Jeśli deweloper pozostawił nam wolną rękę, będziemy mogli wybrać schody, które przypadną nam do gustu. Nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby za kilka lat wymienić je na inne.

– Oglądając nowe mieszkanie powinniśmy mieć w głowie nasze osobiste potrzeby i oczekiwania. Jeśli potrzebujemy dużej szafy lub garderoby, sprawdźmy, czy znajdziemy na to miejsce – radzi Izabela Januchowska. – Oprócz tego sprawdźmy wysokość sufitu. Chyba rzadko zdarzają się dzisiaj niższe mieszkania, ale zawsze warto pamiętać, że standard to minimum 2,65 m wysokości.

Opisany tutaj standard nie musi oznaczać o wiele wyższej ceny. Mamy prawo wymagać od dewelopera odpowiedniej jakości obsługi. Czasem pieniądze zaoszczędzone na tańszym mieszkaniu będziemy musieli potem wydać na poprawki, bez których urządzenie mieszkania według własnych upodobań nie będzie możliwe albo skażemy się sami na mieszkanie w miejscu, które nie spodoba się nam.