– Zalecałabym mądre pożyczanie, czyli może niekoniecznie: spontaniczna decyzja, że dzisiaj potrzebuję pożyczyć 300 zł na dżinsy i za dwa tygodnie będę się martwić, z czego to spłacić. Warto wcześniej zastanowić się, czy takie postępowanie jest właściwe dla naszego budżetu domowego – mówi Agnieszka Kłos, Dyrektor Departamentu Finansowego w Provident Polska S.A.
Zupełnie inaczej powinniśmy postąpić w sytuacji, gdy dostaliśmy wysoki rachunek za ogrzewanie lub energię elektryczną, a nie mamy środków na ich uregulowanie. Nieopłacenie rachunków w wyznaczonym czasie może mieć przykre konsekwencje. Wśród nich jest, między innymi rejestrację w Biurze Informacji Kredytowej. To sprawi, że jako pożyczkobiorcy będziemy już mało wiarygodni.
Warto przeczytać: Do czego jest nam potrzebna historia kredytowa
Jeżeli pożyczamy środki finansowe na określony czas, to zastanówmy się, czy będziemy mieli odpowiednią ilość pieniędzy na spłatę pożyczki w tym terminie. Warto też sprawdzić, jakiego rodzaju zapisy są w umowie z pożyczkodawcą i jakie są skutki niespłacenia zobowiązań.
Nie dajmy się skusić na łatwe pieniądze
– Na rynku dostępnych jest wiele ofert pożyczkowych, które mogą sprawiać wrażenie bardzo atrakcyjnych. Wiele osób daje się skusić na łatwe pieniądze, pożyczane rzekomo bez odsetek na krótki termin. Pamiętajmy jednak, że w praktyce oznacza to pożyczki na okres dwóch tygodni lub maksymalnie miesiąca. Dlatego zadajmy sobie zawsze pytanie, czy w tak krótkim terminie będziemy w stanie spłacić pożyczoną kwotę? Musimy liczyć się z tym, że przekroczenie terminu spłaty może wiązać się z naliczaniem odsetek karnych, które mogą poważnie zachwiać naszym domowym budżetem. Rozważmy zatem, czy nie łatwiej jest spłacać pożyczkę w dłuższym okresie, ale w małych cotygodniowych ratach. Bardzo istotna jest również świadomość, jak firma traktuje klienta w razie problemów z terminową spłatą pożyczki – czy elastycznie podejdzie do spłaty zadłużenia? Czy wyciągnie pomocną dłoń? Pamiętajmy, że nie wszystko, co tak atrakcyjnie prezentuje się w reklamach, musi odpowiadać rzeczywistości – mówi Agnieszka Kłos, Dyrektor Departamentu Finansowego w Provident Polska S.A.
Co zrobić, gdy pojawią się problemy ze spłatą zadłużenia
– Jeżeli nie jesteśmy w stanie spłacić naszego zadłużenia w terminie, warto skontaktować się z bankiem lub instytucją pożyczkową w celu wynegocjowania dłuższego terminu spłaty lub rozłożenia go na mniejsze raty, spłacane w dłuższym okresie. Informując o kłopotach odpowiednio wcześniej, szybciej – wspólnie z instytucją finansową – znajdziemy rozwiązanie. Pamiętajmy, że jeżeli nie zgłosimy trudności w spłacie zadłużenia, zaczniemy być traktowani jako klient nierzetelny. Skłonność banku czy instytucji pożyczkowej do renegocjowania z nami umowy będzie znacznie mniejsza. Kiedy to my jesteśmy stroną aktywną, zyskujemy znacznie większe szanse na korzystną renegocjację długu. Warto też bardzo dokładnie czytać umowę. Jeżeli pojawiają się w niej zapisy dotyczące zerowych kosztów i spłaty pożyczki w ciągu dwóch tygodni, pamiętajmy o tym, że będzie nam bardzo trudno rozłożyć tę pożyczkę na dłuższy okres i uniknąć opłat dodatkowych czy karnych – radzi Agnieszka Kłos.
Jeżeli zaciągnęliśmy kilka zobowiązań i mamy problem z ich spłatą, warto zwrócić się do instytucji pożyczkowej i przedstawić problem. Polecanym rozwiązaniem jest konsolidacja pożyczki – stworzenie jednego zobowiązania i rozłożenie go na dłuższy okres spłaty.
Dowiedz się również: Jak obniżyć wysokość raty kredytu hipotecznego
