– To skandal! „Wodociągi" każą mi płacić za kranówkę, której nie zużywam – mówi Mirosława Jagusiak, właścicielka mieszkania przy ulicy Chopina. Kobieta nie uchyla się od regulowania rachunków. – Płacę systematycznie. Czasami zdarza mi się tylko kilka dni spóźnienia – przyznaje Mirosława Jagusiak.
Na ostatni „kwit", który dostała od „Wodociągów" nie zamierza jednak wykładać pieniędzy, ponieważ jej zdaniem do opłaty za zużytą przez nią wodę doliczono około 20 zł z wodomierza głównego budynku. Takie „podwójne" rachunki dostawała już wcześniej, ale teraz straciła cierpliwoś i nie chce płacić za innych.
Stanowisko "Wodociągów" w sprawie kwot doliczanych do rachunków za wodę
Pracownicy tej spółki zapewniają, że rozumieją rozgoryczenie zarówno pani Jagusiak jak i innych lokatorów. W podobnej sytuacji są bowiem mieszkańcy około 100 budynków w całym Grudziądzu. Problem tkwi w tym, że to właściciele i zarządcy kamienic powinni podpisać z „Wodociągami" umowy na podłączenie sieci do głównego wodomierza. Wielu z nich tego jednak nie robi.
– W takich przypadkach powinniśmy odciąć dostawy wody do budynków – informuje Włodzimierz Banasik, kierownik Działu Obsługi Interesanta MWiO. Spółka nie chce jednak pozbawić lokatorów wody w kranach, dlatego to im, a nie właścicielom budynków, nalicza opłaty za wodomierz główny
– Planujemy w najbliższym czasie podjęcie szeregu działań mających na celu uregulowanie tego problemu – dodaje Włodzimierz Banasik.
