Jak na razie udało się sprzedać w tym budynku zaledwie dwa mieszkania. W tym jedno z nich zostało kupione przez rzecznika prezydenta. Przypomnijmy, budynek komunalny zajmowany był przez bank, ZUS, ubezpieczalnie, partie i inne organizacje. W 2009 roku wszyscy dostali wypowiedzenia, gdyż obiekt miał zostać poddany gruntownemu remontowi i przebudowie, tak by powstało w nim 10 mieszkań o pow. od 80 do 148 mkw.
To był pomysł wiceprezydneta Leszka Szulca. Zgodnie z jego projektem, mieszkania miały zostać sprzedane za duże pieniądze. Władze miasta zapewniały, że zarobią na tym pomyśle 3,5 mln zł.
Zakres prac przy al. Wolności obejmował m.in.:
- termomodernizację ścian zewnętrznych,
- przebudowę więźby dachowej,
- wymianę okien i drzwi,
- remont instalacji wodno-kanalizacyjne,
- remont instalacji elektrycznej.