Spis treści
Dzbanecznik to żywa pułapka na owady
Do dzbaneczników zalicza się ponad 150 gatunków. Rośliny są na ogół epifitycznymi pnączami (ich pędy mogą osiągać nawet 2-3 m długości), zasiedlającymi różne środowiska od obszarów leśnych po tereny górzyste. Ich cechą wspólną są bardzo charakterystyczne, wydłużone, pękate pułapki, przypominające dzbanki (w zależności od gatunku mają różne kolory i wzory).
Pułapki tworzą się na końcach liści, z którymi połączone są specjalnym wąsem. Każda pułapka, oprócz kielicha zawierającego enzymy trawienne, posiada też klapkę (wieczko) na otworem wlotowym, której zadaniem jest ochrona wnętrza dzbanka przed opadami i rozcieńczaniem płynów trawiennych wodą deszczową.
Polecamy też: Tłustosze, czyli oryginalne rośliny owadożerne i radzimy, jak je uprawiać
Jak odżywiają się dzbaneczniki?
Mogło by się wydawać, że roślina, która się nie porusza, nie ma szans na posiłek w postaci zwinnego owada, jednak gatunek wypracował przemyślną strategię łowiecką, zapewniającą mu stały dopływ świeżego, „mięsnego” pokarmu. Brzeg każdej pułapki pokryty jest substancją wabiącą owady, ale jest ona na tyle śliska, że skuszona zapachem ofiara, która usiądzie na brzegu dzbanka, ześlizguje się do jego wnętrza. Wydostanie się z powrotem na zewnątrz utrudniają jej znajdujące się na wewnętrznych ściankach dzbanka włoski. Nie mogąc uwolnić się z pułapki, schwytany owad trafia w końcu na dno dzbanka, gdzie zostaje pokryty specjalnymi enzymami i strawiony, co trwa zwykle kilka dni.
Pozyskane w ten sposób substancje odżywcze, stanowią dla roślinny wartościowy pokarm, ale nie opiera się ona wyłącznie na diecie „mięsnej”, gdyż dodatkowo pozyskuje niezbędne substancje odżywcze także w tradycyjny sposób za pomocą zielonych liści. Taki hybrydowy sposób odżywiania sprawia, że roślinie nie brakuje pożywienia, mimo iż ma słabo rozwinięty system korzeniowy i ma ograniczony dostęp do substancji odżywczych znajdujących się w podłożu.
Polecamy również: Rośliny budzące grozę, czyli „straszne” rośliny nie tylko na Halloween
Dzbanecznik do mieszkania i jego uprawa
Większość dzbaneczników spotykana jest głównie w naturze, ale kilka z nich można też uprawiać w mieszkaniach. Należą do nich m.in.:
- dzbanecznik skrzydlaty (dzbanecznik alata, Nepenthes alata),
- dzbanecznik Veitcha,
- dzbanecznik dwuostrogowy,
- dzbanecznik krwisty,
- dzbanecznik ventricosa,
- dzbaneczniki mieszańce.
Warto zobaczyć:
Decydując się na uprawę dzbanecznika, musimy jednak pamiętać, że to niełatwe zadanie, gdyż rośliny mają bardzo szczególne wymagania. Przede wszystkim oczekują sporej ilości rozproszonego światła i to przez co najmniej 12 godzin dziennie (nie mogą jednak stać w pełnym słońcu). Latem o takie warunki nietrudno, ale zimą rośliny trzeba doświetlać specjalnymi lampami LED (można kupić je np. w sklepie internetowym), gdyż inaczej będą cierpiały z powodu niedoboru światła.
Dzbaneczniki pochodzą z tropików, dlatego przez cały rok muszą mieć też zapewnioną wysoką temperaturę (20-25°C), dostosowaną do wymagań danego gatunku. Bardzo ważna jest dla nich również wysoka wilgotność powietrza (nawet ok. 80-90%), dlatego należy ustawić w ich pobliżu nawilżacz powietrza lub umieścić rośliny w szklanym terrarium.
Ponieważ dzbaneczniki są epifitami, rosnącymi zwykle w szczelinach skalnych lub zagłębieniach między konarami drzew, nie mogą być uprawiane w zwykłej ziemi kwiatowej (jest dla nich zbyt ciężka), lecz lekkim, przepuszczalnym, ubogim podłożu, najlepiej przeznaczonym specjalnie dla dzbaneczników lub storczyków. Podłoże nigdy nie może wysychać, ale nie może też pozostawać mokre, gdyż wtedy korzenie roślin szybko zgniją.
Ostatnia kwestia to nawożenie dzbanecznika. W naturze dzbaneczniki nie pobierają składników pokarmowych z podłoża, gdyż ich słaby system korzeniowy nie jest do tego przystosowany. Przez nawożenie łatwo można go uszkodzić, dlatego roślin nie zasilamy nawozami, tylko od czasu do czasu umieszczamy w ich dzbankach owada (np. żywą lub martwą muchę), z którego będą mogły pozyskać potrzebne składniki odżywcze. Jeśli dzbaneczniki poczują się u nas dobrze i nadmiernie się rozrosną, wiosną można je przesadzić i przyciąć, pozostawiając 2–3 oczka.
Modne doniczki w promocyjnych cenach
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?