Spis treści
Materiały budowlane – na spadek cen trzeba poczekać
Po wrześniowym spadku liczonej rdr dynamiki cen materiałów budowlanych do wartości ujemnej rzędu 0,6 proc., w minionym miesiącu korekta cen była kontynuowana, jednak w wymiarze już tylko 0,3 proc. Jak zauważają eksperci portalu RynekPierwotny.pl analogicznie wyhamował średni spadek cen liczony miesiąc do miesiąca, z 0,9 proc. we wrześniu do 0,1 proc. w październiku. Już tylko te wartości nie najlepiej wróżą trwałości tendencji spadkowej cen na omawianym rynku.

Odczyt październikowej dynamiki cen materiałów budowlanych autorstwa Grupy PSB Handel tym razem niczym nie zaskoczył, a obserwowany zaledwie miesiąc wcześniej wzrost tempa spadków wyraźnie stracił na aktualności. W dalszym ciągu na szczycie tabeli samotnie przoduje cement-wapno jako pozycja najmocniej zwyżkująca rok do roku o niespełna jedną piątą. Kolejne dodatnie wskaźniki mają już wartości jednocyfrowe, do tego z jednym wyjątkiem znacznie poniżej aktualnej wartości inflacji. Co więcej, trend rosnącego wolumenu pozycji z ujemnym wskaźnikiem zmiany cen, czyli rok do roku taniejących, także wydaje się nieaktualny.
We wrześniu grupa PSB doliczyła się tuzina takich przypadków, w październiku zaś liczba ta spadła do dziesięciu, czyli dokładnie połowy monitorowanych grup towarowych. Wśród nich, tak jak przed miesiącem, wyróżniają się płyty OSB z drewnem oraz izolacje termiczne, tym razem z cenowym regresem rzędu odpowiednio 26 proc. i niespełna 9 proc.

Popyt na mieszkania wciąż wysoki. Co zatem z cenami za materiały budowlane?
Na podstawie najnowszych danych można przyjąć ostrożne założenie, że zasadnicza przyczyna sytuacji na krajowym rynku materiałów budowlanych, jakim do tej pory był postępujący spadek popytu w stosunku do lat ubiegłych, powoli ulega odwróceniu. Jak zauważają eksperci portalu RynekPierwotny.pldynamika sprzedaży w październiku br. wykazała relatywnie silny wzrost w wybranych kategoriach, takich jak: motoryzacja (+43 proc. ), cement, wapno (+29 proc.), farby, lakiery (+28 proc.), otoczenie domu (+27 proc.) czy sucha zabudowa (+25 proc.). Z kolei największy spadek popytu to 23 proc. w przypadku pozycji ogród, hobby oraz 17 proc. w przypadku płyt OSB i drewna.
Czynnikami dość mocno ograniczającymi prawdopodobieństwo dalszych istotnych statystycznie spadków cen materiałów budowlanych, jest systematycznie rosnąca liczba budów nowych mieszkań oraz pozwoleń deweloperskich, zdecydowanie potwierdzona danymi GUS za wrzesień. W głównej mierze jest to efekt wciąż dość silnie stymulującego popyt na nowe mieszkania programu Bezpieczny kredyt 2 proc. Poza tym w najbliższych miesiącach deweloperzy najprawdopodobniej będą uruchamiali nowe inwestycje w mniej lub bardziej przyśpieszonym tempie, tak by zdążyć przed wejściem w życie, z początkiem kwietnia przyszłego roku, nowych warunków technicznych.

Do tego produkcja budowlano-montażowa we wrześniu choć nieoczekiwanie, to zdecydowanie mocno odbiła od dna, sygnalizując możliwość trwalszej poprawy koniunktury nie tylko w budownictwie mieszkaniowym. Pełna materializacja tego typu prognozy nastąpi zapewne w momencie napływu do kraju środków z KPO, co uruchomi na ogólnokrajową skalę inwestycje samorządowe, dziś zamrożone lub odłożone w czasie z racji braku funduszy, a będące wielkiej miary potencjalnym rezerwuarem popytu na materiały i usługi budowlane.