Panele słoneczne zamontowane będą na dachach bloków mieszkalnych. – Koszt wody tak podgrzanej obniża się około trzy razy w porównaniu z tradycyjną metodą – przekonuje Zdzisław Lewandowski, wiceprezes spółdzielni „Zrzeszonych", która buduje te bloki. – Taki system grzania wody jest ekologiczny, ponieważ wykorzystuje odnawialne źródła energii, a to dla nas bardzo istotne – dodaje.
Jednak czy takie rozwiązanie jest rzeczywiście opłacalne w naszym klimacie? Gdybyśmy żyli na Krecie bądź w Kalifornii, odpowiedź nasuwałaby się sama, ale mała liczba słonecznych dni w Polsce może być problemem.
– Faktycznie, nie żyjemy w tropikalnym klimacie i kolektory słoneczne na pewno nie dostarczą energii, na której moglibyśmy się oprzeć w 100 procentach. Ale liczby mówią same za siebie. Za czynsz w lokalu 80-metrowym lokator zapłaci około 280 zł – wyjaśnia wiceprezes spółdzielni.
W porze od kwietnia do października, ciepła woda użytkowa będzie podgrzewana energią uzysakną z paneli słonecznych. Gdy słońca zabraknie – system będzie przełączany na ogrzewanie gazowe.
Mamy wielką nadzieję, że nowe bloki będą cieszyły się dużym powodzeniem i zainteresowaniem kupujących. Już są pierwsi chętni – mówi Zdzisław Lewandowski. – Jeśli tak będzie, w przyszłości na pewno będziemy inwestowali w tego typu rozwiązania. Planujemy grzać słońcem nie tylko w Fordonie, ale też w innych częściach Bydgoszczy – zdradza wiceprezes spółdzielni.
