– W przyszłym tygodniu lokatorzy otrzymają klucze – informuje Krzysztof Obratański, prezes Kieleckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. – Bloki są już gotowe, trwają prace wykończeniowe, ale już poza budynkami i przy urządzaniu terenu. Firma Dorbud ma czas do 31 sierpnia i dotrzyma terminu. A mu już rozpoczęliśmy odbiory techniczne mieszkań.
W osiedlu powstały trzy bloki, każdy o czterech kondygnacjach. Do dwóch z nich prowadzi podjazd dla osób niepełnosprawnych czy rodziców z dziećmi w wózku. Przy trzecim budynku wybudowano windę, która dowiezie do pierwszej kondygnacji, a dalej są już podjazdy. – Ten blok znajduje się na wysokiej skarpie i tylko takie rozwiązanie mogło powstać obok schodów. Dźwig jest monitorowany – dodaje.
Dowiedz się: Dla kogo są mieszkania w TBS i ile kosztują
W blokach jest 151 mieszkań, różnej wielkości. – Gdy bloki były projektowane było największe zapotrzebowanie na kawalerki. Po rozpoczęciu naboru wniosków okazało się, że zainteresowanie jest dużymi mieszkaniami. W takiej sytuacji połączyliśmy kilka kawalerek – wyjaśnia.
Bezpieczna wentylacja mieszkań
Liczniki wszystkich mediów i skrzynka elektryczna zostały ukryte w szafach na klatkach schodowych. W mieszkaniach zastosowano wentylację hybrydową, która oparta jest na grawitacji w normalnych warunkach atmosferycznych. Jeśli w kanale jest zastój powietrza albo cofa się ono, to wówczas włączy się wentylacja mechaniczna. Dzięki temu w łazienkach i kuchni można było zastosować mniejsze kartki wentylacyjne.
Klatki schodowe zostały dodatkowe ocieplone i zaizolowane od mieszkań, aby ciepło nie uciekało z lokali.
– Budynek został bardzo dobrze zabezpieczony przed stratami ciepła. W mieszkaniach nie ma jego opomiarowania, lokatorzy przez 2–3 lata będą płacić za ciepło od powierzchni pomieszczeń. A potem zdecydują, czy chcą zostać przy tym wariancie, czy wolą założyć liczniki. W pierwszych latach eksploatacji budynku nie jest wskazane oszczędzanie ciepła, wręcz zachęcamy lokatorów do grzania. W wychłodzonych nowych budynkach może pojawić się grzyb. Mamy już takie doświadczenia w innych naszych osiedlach.
Losowanie garaży
W każdym budynku znajduje się 12 garaży. – Na pewno w pierwszej kolejności otrzymają je rodziny z osobami niepełnosprawnymi, mamy trzy takie osoby. Pozostałe garaże rozlosujemy, ponieważ jest więcej chętnych niż boksów. Na razie będziemy je dzierżawić, a za kilka lat sprzedamy – informuje.
Na terenie osiedla wybudowano duży plac zabaw wyłożony miękką kolorową nawierzchnią. Obok wyznaczono teren pod boisko. – Na razie zostanie obsiany trawą, będzie można tu grać w piłkę czy rozłożyć koc i opalać się. A za 2–3 lata powstanie boisko – zapewnia.
Osiedle nie będzie ogrodzone. – Tylko w jednym miejscu ustawiliśmy parkan, jest tu dość wysoka skarpa i na przykład po ciemku można jej nie zauważyć i stoczyć się – dodaje.
Między blokami przewidziano mnóstwo zieleni, głównie krzewów. Ale będą też drzewa jak brzozy, klony, czy wierzby. Wsadzane są kilkuletnie dorodne okazy.
Będą kolejne bloki
W osiedlu zaprojektowano 6 bloków, ale nie powstanie jeszcze jeden lub dwa. – W pobliżu naszego terenu ma powstać droga, której miasto nie planowało, gdy powstawał projekt osie-dla. Teoretycznie zmieścimy jeszcze trzy bloki, ale nie chcemy ich stawiać tak blisko siebie jak robią to deweloperzy czy narażać mieszkańców na bliskie sąsiedztwo ulicy. Dlatego zweryfikujemy nasze plany. Na mieszkanie u nas czeka już 200 osób – dodaje prezes.
Aby dostać takie mieszkanie, lokator musi pokryć połowę kosztów inwestycji. Pieniądze trzeba wpłacić do momentu otrzymania kluczy, a na pozostałą część Kieleckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego zaciągnie kredyt, który spłaca mieszkaniec. Po uregulowania wszystkich rat mieszkanie stanie się własnością lokatora.
– To duże ułatwienie dla osób, które mają część pieniędzy na mieszkanie, bo na przykład pracują za granicą ale nie mają zdolności kredytowej, więc nie kupią lokalu od dewelopera – przyznaje.
