Spis treści
Budżet na społeczne budownictwo mieszkaniowe będzie większy, bo środki zostaną przesunięte
Minister funduszy i polityki regionalnej, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, poinformowała w programie Onet Rano, że zamierza zwiększyć budżet na budownictwo społeczne poprzez przesunięcie środków z rezerwy już przeznaczonej na ten cel.
– Nie zwiększamy wydatków z budżetu, ale chcemy jasno przeznaczyć te środki na społeczne budownictwo mieszkaniowe – wyjaśniła Pełczyńska-Nałęcz.
Podkreśliła, że gotowe są już projekty samorządowe, które mogą przyspieszyć rozwój budownictwa społecznego.
– Zgłoszone aplikacje do funduszu dopłat opiewają na 3 miliardy złotych, a na 2025 rok przewidziano jedynie 1 miliard złotych. To mniej niż w poprzednim roku i, niestety, mniej niż za czasów PiS – zaznaczyła minister.
Polska 2050 nie poprze kredytu 0 procent, bo program nie zwiększy dostępności mieszkań
Zdaniem Pełczyńskiej-Nałęcz, aby rząd mógł zapewnić Polakom dostępne mieszkania, konieczne jest zwiększenie nakładów na społeczne budownictwo mieszkaniowe.
– Chcemy złożyć poprawkę, by zwiększyć tę sumę z 1 miliarda złotych do 2 miliardów złotych – zapowiedziała minister.
Dodała również, że Polska 2050 nie poprze kredytu 0 proc.
– To zły program, który za czasów PiS spowodował wzrost cen mieszkań, większe zyski dla banków i deweloperów, a mniejszą dostępność mieszkań. Lewica również skłania się ku temu, by nie popierać kredytu 0 proc. – dodała.
Minister zwraca uwagę na wysokie marże deweloperów w Polsce
Minister zwróciła uwagę, że marże deweloperów są obecnie średnio dwa razy większe niż w Unii Europejskiej.
– Skierowałam pismo do UOKiK z prośbą o zbadanie tej sprawy. Chcemy wiedzieć, czy zasady ochrony konkurencji i konsumenta są przestrzegane. Mieszkanie to nie jest towar jak każdy inny – podkreśliła szefowa MFiPR.
Niedawno minister funduszy zwróciła się do UOKiK z prośbą o analizę wzrostu marż deweloperskich w latach 2016-2024 oraz sprawdzenie, czy nie istnieje porozumienie cenowe i czy interesy konsumentów są naruszane.
– Marże deweloperów są najwyższe w historii i ponad dwa razy wyższe niż średnia europejska. Czas, by Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przyjrzał się tej sytuacji – wskazała minister.
Dodała, że w 2014 roku marże deweloperskie wynosiły 20 proc., a w 2024 roku wynoszą 30 proc.
– Nie ma już kredytu 0 proc. Nie zarobią już na nim deweloperzy. To może czas przyjrzeć się, skąd biorą się takie marże? – pytała szefowa resortu.
Źródło: PAP
