Pogarszająca się sytuacja na rynku pracy, zahamowanie wzrostu płac i brak perspektyw na poprawę sytuacji ekonomicznej są nie tylko powodem ograniczonego popytu na mieszkania. Przyczyniają się również do oszczędnego podchodzenia do zakupów przez tych, którzy mimo wszystko się na nie decydują. Co trzeci klient szukający mieszkania, zainteresowany jest nieruchomościami w cenie do 150 tys. zł – wynika z badania przeprowadzonego przez domy.pl. Razem z klientami gotowymi zapłacić za mieszkanie maksymalnie o 50 tys. zł więcej tworzą oni grupę odpowiadającą za ponad połowę aktualnego popytu na rynku mieszkaniowym. Co czwarty respondent deklaruje, że jest zainteresowany zakupem lokalu, którego cena mieści się między 200 tys. a 300 tys. złotych.
Na większy wydatek – ponad 300 tys. zł – przygotowanych jest 22,8 proc. klientów. Proporcje te ulegają jednak sporym zmianom, gdy z grona badanych wyłączeni zostaną klienci na zakup mieszkań w Warszawie. Bez tej relatywnie zamożnej grupy statystyki popytu na lokale w cenie pow. 300 tys. zł maleją ze wspomnianych 22,8 proc. do jedynie 13,5 proc. klientów.
– Oznacza to, że aż 40 proc. klientów poszukujących mieszkań w tym przedziale cenowym, szuka ich na rynku stołecznym – wyjaśnia Marcin Drogomirecki z domy.pl. – Największą dominację klientów z Warszawy widać w grupie osób planujących przeznaczyć na transakcję ponad pół miliona złotych.
Z badania wynika, że aż 72 proc. klientów szykujących się do wydania tak dużych kwot to poszukujący mieszkań lub apartamentów w stolicy. Dla popytu na stołecznym rynku znamienny jest śladowy – wynoszący zaledwie 0,3 proc. – odsetek klientów poszukujących mieszkań w cenie poniżej 150 tys. zł. Znalezienie w Warszawie lokalu za taką kwotę wciąż jest szalenie trudne. Dlatego sporą grupą (22,2 proc.) są klienci poszukujący w stolicy mieszkań w cenie od 150 tys. zł do 200 tys. zł. Oni mają szansę na zakup mieszkania, ale muszą się liczyć z bardzo małym metrażem lokum.
Za ponad połowę popytu w Warszawie odpowiadają klienci, deklarujący chęć zakupu mieszkania w cenie od 200 tys. zł do 400 tys. zł. Najbardziej zamożni klienci, szukający apartamentów za ponad 500 tys. zł odpowiadają za 9 proc. popytu w stolicy.
Apartamenty są drogimi nieruchomościami, ale ceny mieszkań używanych są niskie. Zobacz: Tak niskich cen mieszkań nie było od 2006 roku
