Apartament czy mieszkanie? Jaka jest różnica na którą nabierają nas deweloperzy

W samej Warszawie 2/3 nieruchomości jest ogłaszanych jako apartamenty, jednak czy mieszkanie w wielkiej płycie na blokowisku można tak nazwać? Wciąż brakuje definicji apartamentu, co wykorzystują nieuczciwi deweloperzy i pośrednicy.

Zobacz: Luksusowy apartament - inwestycja, która zwróci się z upływem czasu 

Do najważniejszych cech jakie taki lokal powinien mieć należy na pewno powierzchnia. Minimalne wymiary apartamentu to 100 metrów kwadratowych. Wysokość nie powinna być niższa niż trzy metry. Już to jedno kryterium eliminuje z ogłoszeń 45% nieruchomości nazywanych apartamentami.

Kolejnym czynnikiem jest lokalizacja. Ma być prestiżowa i wywołująca jednoznaczne skojarzenia. Nie może również zabraknąć odpowiedniej infrastruktury zarówno drogowej jak i usługowej. Ważny jest też widok z okna. Sąsiedztwo ruchliwej drogi czy wysypiska, na pewno ujmie prestiżu.

Sam budynek w którym znajduje się apartament powinien być wybudowany z wysokiej jakości materiałów np. cegły, szkła czy drewna. Powinien posiadać windę, lobby, klimatyzację i ochronę. Najdroższe apartamentowce oferują również takie udogodnienia jak taras widokowy czy klub fitness. Przykładem może być budynek Złota 44, gdzie lokatorzy do dyspozycji mają kino czy piwniczkę na wino. Standardowo apartament powinien mieć kilka łazienek, garderobę i wysokiej jakości sprzęt.

Czytaj:Apartament wellness za 50 mln dolarów (WIDEO) 

Najwięcej apartamentów znajduje się w stolicy. Następny jest Kraków, gdzie stanowią one dwa procent promowanych mieszkań, podobnie jest we Wrocławiu. Jedynie jeden procent nieruchomości o statusie apartamentu znajduje się w Poznaniu i Gdańsku.

Apartament na pewno różni się ceną do zwykłego mieszkania. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie średnia kwota wynosi 12 tysięcy 600 złotych za metr kwadratowy, a potrafi sięgnąć nawet do 65 tysięcy złotych za metr. W Krakowie za luksusowe wnętrze zapłacimy średnio 10 tysięcy za metr kwadratowy, nie mniej w Gdańsku.

Eksperci prognozują, że w wyniku bogacenia się społeczeństwa będzie powstawać coraz więcej apartamentów. Jednak zawsze należy zastanowić się, czy nieruchomość nazywana apartamentem na pewno zasłużyła na swoją nazwę.