Spośród osób, które w 2019 r. zainwestowały w fotowoltaikę, 76 proc. korzystało z państwowego wsparcia – wynika z ankiety Oferteo.pl. Był to przede wszystkim program „Mój Prąd", który umożliwia otrzymanie dotacji do 5000 zł. Zainteresowanie programem jest tak duże, że jego budżet może się wyczerpać już pod koniec 2020 lub na początku 2021 r.
Fotowoltaice pomagają dopłaty, a szkodzi biurokracja
Rozwój fotowoltaiki w Polsce wspiera kilka rządowych programów oraz rozmaitych ułatwień takich jak np. ulga termomodernizacyjna. Inwestorzy indywidualni mogą korzystać przede wszystkim z programu „Mój Prąd", który pozwala uzyskać bezzwrotnie do 5000 zł na zakup i montaż instalacji o mocy do 10 kWp. Dofinansowanie fotowoltaiki można uzyskać także w ramach programu „Czyste Powietrze", np. przy okazji wymiany starego źródła ciepła na bardziej ekologiczne.
Ankieta przeprowadzona przez serwis Oferteo.pl pokazała, że programy dopłat są chętnie wykorzystywane przez Polaków. Nie powinno to dziwić, ponieważ koszt instalacji fotowoltaicznej jest spory: ok. 20–26 tys. zł. Z państwowego wsparcia w 2019 r. skorzystało 76 proc. posiadaczy fotowoltaiki. Z kolei 69 proc. odliczyło instalację fotowoltaiczną od podatku w ramach tzw. ulgi termomodernizacyjnej.