Trawnik wokół domu wpływa na poprawę jakości naszego życia. Przede wszystkim jest naturalną fabryką tlenu oraz filtrem oczyszczającym powietrze z kurzu, pyłu i innych zanieczyszczeń cywilizacyjnych. Ponadto trawnik tłumi hałas i reguluje wilgotność powietrza.
– Trawnik w naszym najbliższym otoczeniu przynosi same korzyści i myślę, że wszystkie osoby, które mają i pielęgnują swoje trawniki, doskonale to wiedzą, a wręcz doświadczają tych zalet. Warto jednak stale podkreślać, że trawnik, oprócz współtworzenia wraz z innymi roślinami tlenu i oczyszczania powietrza, odgrywa szerszą rolę w ekosystemie. Trawnik przyczynia się do poprawy żyzności podłoża, zapobiega erozji gleby zwłaszcza na powierzchniach pochyłych, które sprzyjają wypłukiwaniu wartościowych mikroelementów z gleby podczas opadów – wyjaśnia Lidia Tokarska, architekt krajobrazu, inspektor nadzoru terenów zieleni i ekspert Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Twórców Ogrodów, prowadząca firmę wykonawczą Zielony Salon.
Dowiedz się: Lepszy trawnik z siewu czy trawa z rolki?
Zakładanie trawnika jesienią
Trawnik warto zakładać jesienią z kilku powodów, takich jak:
- Ciepła, nagrzana letnim słońcem gleba sprzyja kiełkowaniu roślin.
- Wyrównana temperatura powietrza – brak skrajnych wahań temperatur dobowych – również stwarza dogodne warunki do wschodu nasion. Minimalna temperatura zapewniająca wschody nasion to 6-8°C.
- Powietrze i gleba utrzymują odpowiedni poziom wilgoci. Chłodne wieczory, noce i poranki powodują skraplanie się wody co dodatkowo ten stopień wilgotności zwiększa i polepsza warunki rozwoju siewek traw.
- Przy zachowaniu podstawowych zasad prawidłowego zakładania trawnika, darń rozwinie system korzeniowy przed zimą. Dzięki temu będzie odporna na niskie temperatury i śnieg.
- Na jesieni trawa ma więcej czasu na dobre ukorzenienie się zwłaszcza w przypadku trawnika z siewu. Trawa z jesiennego siewu ma więcej czasu na rozwój i przygotowanie się do letnich upałów, niż trawa wysiana wiosną.
- Wiosenny efekt – na koniec zimy, topniejący śnieg odsłoni zieloną już powierzchnią trawnika, który, przy standardowej pielęgnacji, szybko będzie w dobrej kondycji.
Polecamy: Trawy ozdobne do ogrodu ładne i łatwe w uprawie
– Tegoroczny wrzesień i długoterminowa prognoza pogody stwarzają bardzo dobre warunki do zakładania trawników. Ograniczenia czasowo-pogodowe zależą od sposobu zakładania czyli od tego, czy trawę będziemy wysiewać, czy pochodzić będzie z rolki. W przypadku siewu – zazwyczaj jesienią trawę można siać do końca miesiąca, a nawet do początku grudnia, jeśli aura na to pozwala. Praktyczne doświadczenie pokazuje, że nasiona traw można wysiewać do mrozów, gdy gleba jeszcze nie zamarza – jeśli siewki nie zdążą wzejść przed zimą, wzejdą na wiosnę wykorzystując wilgoć jaka zalega w glebie po zimie – mówi ekspert. – Natomiast w przypadku trawy z rolki, należy zwrócić uwagę na to, aby zdążyła się ona ukorzenić do silnych mrozów – dodaje.
Na to zwróć uwagę przy zakładaniu trawnika
Zakładanie trawnika odbywa się w etapach. Niektóre etapy są kluczowe, jeśli zależy nam na ładnym trawniku. Musimy przede wszystkim przygotować podłoże i zastanowić się nad sposobem, w jaki będziemy podlewać trawę. Zakładanie trawnika warto zaplanować,gdyż niektóre etapy wymagają czasu, jeśli mają przynieść wymarzony efekt, czyli pięknie rosnącą trawę.
Przeczytaj: Popularne mieszanki i gatunki traw
Przygotowanie podłoża na trawnik jest najistotniejszym elementem. Tego etapu prac nie powinno się bagatelizować. W tym kontekście trzeba spojrzeć na podłoże pod kątem jakości gleby oraz oczyszczenia terenu.
Czym jest i jak sprawdzić jakość gleby? Trawa, bez względu na to, czy jest wysiewana czy pochodzi z rolki, potrzebuje dobrze przepuszczającego wodę podglebia oraz pieszczysto-gliniastej warstwy wierzchniej, która powinna mieć grubość 20–30 cm. Optymalna kwasowość gleby pod trawę wynosi pH 5,5–7,0.
– Trawa nie lubi skrajnych warunków – zbyt wilgotnego, w sensie podmokłego, podłoża, ani zbyt wysuszonego. Nadmierna wilgoć będzie sprzyjać tworzeniu się mchu, a zbyt duża susza – usychaniu trawy. Strukturę podłoża jak i odczyn pH można odpowiednio skorygować – radzi Lidia Tokarska. – Jeśli ziemia jest gliniasta – najlepiej dodać żwir frakcjonowany o uziarnieniu 0–4 milimetrów, żeby poprawić warunki powietrzno-wodne w glebie i umożliwić korzeniom swobodne, silne rozrastanie. W przypadku gleb słabych, piaszczystych można dodać ziemię kompostową lub odpowiednią ilość torfu w celu zwiększenia zawartości próchnicy w glebie – tym samym dla zwiększenia wilgotności i dostępności składników pokarmowych w glebie. W przypadku niskiego odczynu pH, konieczne jest wapnowanie, które podnosi odczyn gleby na bardziej zasadowy i tworzy tak pożądaną strukturę gruzełkowatą gleby. Wapnowanie zapobiega również wyrastaniu mchu.
Jeśli mamy wątpliwości co do jakości podłoża w naszym ogrodzie, możemy zlecić analizę gleby profesjonaliście. Po przeprowadzeniu analizy ekspert poradzi, jak należy przygotować podłoże w naszym przypadku.
Radzimy: Jak zbadać odczyn gleby na działce
Po weryfikacji jakości podłoża przystępujemy do jego przygotowania. Zaczynamy od tego, by teren pod trawnik oczyścić z kamieni, liści, chwastów i innych roślin. To etap szczególnie ważny, jeśli zakładamy trawnik wokół nowo wybudowanego domu. W tym przypadku warto poświęcić czas na usunięcie pozostałości po pracach budowlanych. Jeśli podłoże sprzątniemy niedbale, to trawa będzie żółknąć i usychać.
Kolejnym krokiem jest przekopanie podłoża, by spulchnić je i napowietrzyć. To również moment, kiedy możemy skorygować strukturę gleby w razie takiej konieczności. Na tym etapie za pomocą odpowiedniego nawozu uzupełnimy również poziom fosforu i potasu.
Najłatwiej wykonać te prace wykorzystując odpowiednią glebogryzarkę, dostosowaną do wielkości terenu pod trawnik. – Glebogryzarka umożliwia sprawne, łatwe i szybkie wykonanie prac w ogrodzie, które wymagają wysiłku fizycznego. Spulchnienie i przygotowanie gleby pod nowy trawnik powinno być dobrze wykonane, by rośliny miały zapewnione dobre warunki do rozwoju. Powierzchowność nie jest tu wskazana i użycie glebogryzarki zapewnia dobre napowietrzenie podłoża bez większego wysiłku. Glebogryzarką można równocześnie skorygować strukturę podłoża, gdyż urządzenie dobrze miesza ziemię z piaskiem, żwirem, kompostem lub nawozami – wyjaśnia Mariusz Czarnocki, Menedżer Produktu z Aries Power Equipment. Gdy pracujemy glebogryzarką, na powierzchni gleby mogą pojawić się kamienie, które musimy usunąć.
Zanim zasiejmy trawę lub rozwiniemy ją z rolki, powinniśmy zniwelować zagłębienia i wyrównać nawierzchnię (tzw. plantowanie). Następnie warto to miejsce równomiernie nawodnić.
– Podlanie terenu przygotowanego pod trawnik spowoduje lepsze ustabilizowanie się podłoża. W tym roku, po okresie suszy, ten zabieg może mieć dodatkowy dobroczynny skutek – zapewni lepszą wilgotność głębszym warstwom i stworzy trawie dogodniejsze warunki do rozwoju. Ograniczy też spływanie nasion podczas ewentualnej ulewy. W przypadku zastosowania automatycznego nawadniania nie ma konieczności nawadniania terenu przed siewem – dodaje Lidia Tokarska.
Po podlewaniu warto odczekać, by gleba przeschła z wierzchu. Następnie przeprowadzamy wałowanie (ugniatamy glebę wałem), żeby rozkruszyć ewentualne brył i umożliwić lepsze wnikanie wody w podłoże.
Jeśli zależy nam na wytyczeniu granicy pomiędzy trawnikiem a sąsiadującymi uprawami lub elewacją czy ścieżką możemy wykorzystać krawędziarkę. Taki sposób formowania przestrzeni w ogrodzie skutecznie chroni trawnik przed inwazją niepożądanych chwastów. I z drugiej strony zapobiega rozrastaniu się trawy na obszarach przeznaczonych na kwiaty lub na ścieżki. W przypadku ścieżek, zwłaszcza brukowanych, zabieg ten zwiększa bezpieczeństwo użytkowników po opadach, gdy powstaje ryzyko poślizgnięcia się na mokrych roślinach.
Wysiew nasion trawy lub układanie trawnika z rolki
Na końcu prac przystępujemy do wysiewu lub rozkładania rolek z darnią. Płaty z gotową trawą należy układać ściśle obok siebie, dobrze przyciskając je do gleby i zachowując stale ten sam kierunek wzrostu roślin. Wszystkie powinny być albo „z włosem", albo „pod włos". Po upływie kilkunastu dni jej korzenie będą zrastać z podłożem.
Wysiew trawy jest tańszym sposobem na założenie trawnika, ale przeznaczonym dla osób bardziej cierpliwych. – Czas kiełkowania i wzrostu darni zależy od gatunku trawy, dlatego ważną w tym momencie kwestią jest wybór składu nasion. Jeśli zależy nam na estetycznym wyglądzie trawnika i w równym stopniu na łatwości jego pielęgnacji w przyszłości, lepiej jest zastosować mieszanki z przewagą kostrzew – wolniej rosną i mają drobniejszy liść, ale słabiej znoszą intensywną eksploatację trawnika – radzi Lidia Tokarska. – Najlepiej jest wybierać mieszanki znanych producentów. Nie warto tu kierować się ceną, ponieważ niestety te najtańsze produkty niosą ryzyko niskiego procentu wschodu. Efekt końcowy może rozczarować, a na dodatek trawa, najczęściej w takich przypadkach jest słaba i bardzo podatna na wszelkie choroby. Późniejsza jej pielęgnacja wiąże się zatem z dużym wysiłkiem.
Trawę sieje się ręcznie lub mechanicznie – zależnie od indywidualnego wyboru i od wielkości powierzchni przeznaczonej na trawnik. Należy trzymać się dawkowania zalecanego na opakowaniu. W przypadku większych powierzchni wygodnie jest posłużyć się przeznaczonym do tego celu urządzeniem, np. rozsiewaczem, który zimą może pełnić rolę piaskarko-solarki.
Następnie nasiona zagrabiamy przykrywając cienką warstwą gleby i wałujemy w celu wyrównania powierzchni oraz dociśnięcia nasion do podłoża.
Nowy trawnik podlewaj drobną kroplą
Zakładanie trawnika musimy zakończyć podlewaniem – nasion lub darni w rolkach. Przez pierwsze dni podłoże, w którym nasiona kiełkują i rośliny tworzą system korzeniowy, powinno być stale wilgotne. – Odpowiednie nawadnianie świeżej trawy ma ogromne znaczenie, zwłaszcza po suchym lecie. Jest to ważne głównie w momencie wschodu roślinek. W obecnie panujących warunkach pogodowych rekomenduję nawet cztero- lub pięciokrotne podlewanie w ciągu dnia, żeby nie dopuścić do przeschnięcia siewek i z uwzględnieniem tzw. drobnej kropli, by zbyt mocny strumień wody nie spłukał nasion – mówi Lidia Tokarska.
Następnie należy stopniowo zmniejszać intensywność nawadniania do jednego razu na dobę. Zapewniona w ten sposób wilgoć podłoża, wraz z pochodzącą z nocnego powietrza i porannej rosy, stworzy korzystne warunki do kiełkowania nasion oraz ukorzenienia się roślin.
Koszenie nowo założonego trawnika
Pierwsze koszenie musimy przeprowadzić, gdy źdźbła trawy osiągną wysokość około 8 cm. Trawę kosimy do wysokości 5–6 cm. Ze względu, to że młode źdźbła z siewu są wiotkie, trzeba kosić bardzo delikatnie, by nie wyrwać trawy. Trawę z rolki należy pierwszy raz skosić po ok. 2–3 tygodniach od ułożenia, gdy rośliny podrosną do 5–7 cm.
Polecamy poradnik: Koszenie trawy – narzędzia, zasady, technika