Pan Jerzy mieszka na parterze budynku przy ul. Jasnej na Okolu. Cieszy się z ogródka. Z opłat – ani trochę. – Na bieżąco płacę za korzystanie z działeczki – mówi mężczyzna. – Za 20-metrowy ogródek Administracja Domów Miejskich nalicza mi 1,60 złotych rocznie. W porządku, ale nie powinna żądać dodatkowych pieniędzy za podlewanie działki, ani za odprowadzanie ścieków.
Woda naliczana razy dwa
Dlaczego? – Ponieważ te opłaty są podwójnie naliczane – sądzi lokator z Jasnej. – Na działce nie ma hydrantu z wodą, z którego mógłbym podlewać moje rośliny.
Bydgoszczanin musi brać wodę z mieszkania. – Albo podłączam węża do kranu w kuchni, albo chodzę z wiadrami. Na to samo wyjdzie, bo i tak licznik zamontowany w kuchni nabija – denerwuje się.
Przeczytaj także: Jakimś sposobem metraż mieszkania się zwiększył
Mężczyzna pokazuje rachunek wystawiony przez ADM. – Chodzi o 38,70 złotych z tytułu odprowadzania ścieków oraz 42,83 złote, które mam zapłacić za dostawę wody do działki. Nie jest tak, że nie mam tych pieniędzy na zapłatę, tylko wytykam błędny sposób naliczania – podkreśla. – Pewnie sporo osób, które mają działki na terenach należących do administracji, gdy dostaną faktury do zapłaty i widzą niewielkie kwoty, machną ręką i zapłacą.
A on nie. – Taki system naliczania opłat funkcjonuje w ADM od lat – mówi pan Jerzy. – A ja od lat proszę urzędników, żeby mi podali argument, dlaczego mam płacić dwa razy za to samo.
Lokator pisze listy do ADM
Ostatnie pismo z prośbą o uzasadnienie naliczania stawek wysłał do miejskiej spółki w listopadzie ubiegłego roku listem poleconym. – Mam potwierdzenie nadania – zauważa Czytelnik. Ale odpowiedzi z ADM nadal nie ma.
Skontaktowaliśmy się z pracownikami administracji. I odpowiedź dostaliśmy. – Pan z ulicy Jasnej rzeczywiście od 2006 roku ma zawartą umowę dzierżawy terenu pod ogródek – zaczyna Magdalena Marszałek, rzeczniczka ADM. – Najemca nie posiada wodomierza ogrodowego. W związku z powyższym ADM stosuje „Regulamin rozliczania mediów".
Zgodnie z nim, dla ujęć nieopomiarowanych nalicza się normy w przeliczeniu na powierzchnię ogrodu w tzw. okresie wegetatywnym roślin.
Będzie korekta faktury
– W przypadku działki pana Jerzego opłaty wynoszą 81,53 złotych, łącznie za wodę i ścieki – informuje dalej rzeczniczka. Kwota jednak się zmieni. – Ten pan interweniował u administratora ROM-3. Poinformował, że wodę do podlewania ogrodu pobiera z domu i jest to lokal opomiarowany. Zweryfikowaliśmy to i w tym miesiącu wprowadziliśmy korekty – wyjaśnia Magda Marszałek. Najemca z Okola lada dzień otrzyma powiadomienie o zweryfikowanej wysokości opłat.
Zobacz również: Likwidacja działek pod inwestycje. Władze miast czekają na nowe przepisy
