Z domu lub mieszkania ucieka ciepło? Jak je powstrzymać

Nawet najbardziej wydajna instalacja grzewcza nie ogrzeje mieszkania, z którego ciepło ucieka na potęgę. A dróg ucieczki lekkie ciepłe powietrze znajdzie kilka.

Sufit i dach

O tym, że ciepłe powietrze jest lżejsze od chłodnego wiemy wszyscy z podstawówki. Stąd podstawowy wniosek – trzeba je zatrzymać, nim ucieknie przez sufit do sąsiadów lub przez nieszczelny dach prosto w niebiosa. Już styropianowe kasetony cokolwiek dają, ale najlepszym sposobem jest wykonanie ocieplenia z wełny mineralnej z pokryciem z płyty g-k lub innej. Do ocieplenia dachu wykorzystamy wełnę mineralną o grubości min. 15–20 cm. Do wypełnienia konstrukcji sufitu podwieszanego wystarczy spokojnie 5 cm, choć mieszkańcy lokali szczytowych powinni pomyśleć o solidniejszej izolacji.

Jeżeli dom ma poddasze, którego nie używamy i nie ogrzewamy, to najlepiej położyć izolację termiczną od strony poddasza – płyty styropianowe lub wełna mineralna ułożone na stropie. Powinniśmy mieć świadomość, że brak izolacji cieplnej stropów pomiędzy ogrzewanymi i nieogrzewanymi pomieszczeniami może dawać straty ciepła nawet do 20 procent wszystkich strat ciepła w domu. 

Polecamy również: Izolacja poddasza pianką poliuretanową 

Nieizolowane ściany

Przez pozbawione izolacji zewnętrznej mury może umykać nawet ok. 40% ciepła. Wiele zależy, oczywiście od tego w jakiej technologii, z jakich materiałów i z jaką starannością zostały wykonane. Najprostszym, a zarazem wiarygodnym pomiarem jest wykonanie badania kamerą termowizyjną. Cóż, gdy okaże się, że na obrazie ściany świecą intensywnie na czerwono? Najlepiej byłoby jak najszybciej wykonać termoizolację: ze styropianu albo wełny mineralnej. Inwestycja to niemała, jednak pamiętajmy, że im większa przenikalność cieplna nieizolowanych lub słabo izolowanych ścian, tym szybciej się ona zwróci. Jeśli właściciela domu, czy wspólnoty mieszkaniowej nie stać na wykonanie izolacji termicznej całości budynku, to warto ocieplić choć ściany szczytowe, bo to one są najbardziej narażone na wyziębianie.

Zobacz: Ocieplanie domu od wewnątrz. Czy to sposób na ciepło czy ryzyko pojawienia się pleśni 

Wybierz doświadczonego i solidnego wykonawcę
O tym, że na robotach budowlanych nadmiernie oszczędzać nie należy, przekonał się już niejeden. Nikt nie każe nam przepłacać, ale wybór najtańszego wykonawcy może się też odbić czkawką, bo nieprawidłowo wykonana termoizolacja nie likwiduje problemu mostków cieplnych, nie zapewnia odpowiedniej szczelności, a dodatkowo może spowodować rozwój pleśni i grzybów. Dlatego warto sprawdzić listę dotychczasowych realizacji oraz referencje wybranego wykonawcy.

Okna i mostki termiczne wokół nich

Sporo ciepła ucieka przez powierzchnię szyb. Rozwiązaniem mogą być okna trzyszybowe, ale jeśli niekoniecznie chcemy natychmiast wymieniać okna, można wypróbować inne metody. Pierwszą z nich jest ograniczenie kontaktu ciepłego powietrza z wnętrza z szybą w czasie najniższych temperatur, czyli w nocy. Od wewnątrz pomogą w tym rolety, czy grube zasłony (pod warunkiem, że nie przykryją działającego grzejnika). Z zewnątrz wyśmienicie sprawdzają się rolety zewnętrzne – opuszczane każdej nocy pozwalają znacznie ograniczyć ubytki ciepła.

Można też zastosować folię termokurczliwą, którą nakleja się na ramę okienną. Wytworzona w ten sposób dodatkowa warstwa powietrza poprawia izolacyjność termiczną okna. Folia jest cienka i przezroczysta, nie zniekształca obrazu i nie zmienia kolorów widzianych przez okno. Folii przyklejonej dwustronną taśmą do ramy okiennej nie trzeba naprężać, bo wystarczy skierować na nią strumień gorącego powietrza z suszarki do włosów, by folia się naprężył i stworzyła „dodatkową szybę". Rozwiązanie to może być pomocne w sytuacjach awaryjnych, takich jak wybicie szyby. 

Jeśli czuć zimne powiewy powietrza od strony zamkniętych okien, trzeba sprawdzić stan uszczelek. Gdy są one przygniecione, porowate lub popękane, należy wymienić je na nowe. Pamiętajmy, że nie powinno się przyklejać uszczelek w czasie mrozów.

W starych dewnianych oknach ciepło ucieka też przez szczeliny powstałe między szybą i ramą okna. W takim przypadku z pomocą przychodzą silikon (najlepszy będzie bezbarwny) lub kit szklarski. Współczesne kity nie kruszą się i nie pękają. Po wyschnięciu można je malować. 

Polecamy poradnik: Uszczelnianie okien przed zimą 

Warto też przed zimą wyregulować okucia okienne, by docisk skrzydła do ościeżnicy był odpowiedni. Przy czym regulacji okuć należy dokonywać zależnie od pory roku, by uniknąć sytuacji, gdy zimą okno nie zapewnia odpowiedniej izolacyjności termicznej, a latem jest niedostateczna wymiana powietrza z otoczeniem.

Miejscem utraty ciepła może być łączenie ościeżnicy okiennej ze ścianą. Najprościej wypełnić szczeliny pianką montażową. Izolację tą można poprawić folią paroszczelną od środka i folii przepuszczającej parę od zewnątrz. Materiały te ograniczą dyfuzyjność połączenia i pianka poliuretanowa, nie będzie narażona na wnikanie wilgoci.