Wraca pomysł kas mieszkaniowych. Czy państwo pomoże oszczędzać na własne M

redakcja.regiodom, Marcin Jańczuk, Metrohouse
Wraca pomysł kas mieszkaniowychW ostatnich latach pomysł z kasami mieszkaniowymi już się pojawił. Niestety projekt ustawy o kasach oszczędnościowo-budowlanych i wspieraniu z budżetu państwa oszczędzania na cele mieszkaniowe przepadł w Sejmie.
Wraca pomysł kas mieszkaniowychW ostatnich latach pomysł z kasami mieszkaniowymi już się pojawił. Niestety projekt ustawy o kasach oszczędnościowo-budowlanych i wspieraniu z budżetu państwa oszczędzania na cele mieszkaniowe przepadł w Sejmie. mk
Minister gospodarki zapowiada wsparcie przy oszczędzaniu na mieszkanie. Ma się rozpocząć debata na temat kas mieszkaniowych, Czy powrócą zapomniane już kasy mieszkaniowe?

Osobom planującym zakup mieszkania ze wsparciem kredytu hipotecznego w wysokości 95 procent wartości nieruchomości został tylko miesiąc na załatwienie formalności. Od 1 stycznia 2015 roku każdy kredytobiorca musi mieć już 10 procent wkładu własnego. A w ciągu kolejnych lat nastąpią kolejne ograniczenia w dostępie do kredytów hipotecznych. Od 2017 roku obligatoryjny udział środków własnych przy nabywaniu mieszkania na kredyt wzrośnie do 20 procent.

O ile 5-procentowy wkład własny nie był zwykle problemem dla klientów kupujących swoje pierwsze mieszkanie, ponieważ posiadali oszczędności lub otrzymywali wsparcie finansowe od bliskich, to już obowiązek posiadania wyższego wkładu własnego może być coraz większą barierę w dostępie do rynku mieszkań.

Bankierzy alarmują: Rynek kredytów hipotecznych wymaga zmian 

Mając na uwadze średnie ceny transakcyjne mieszkań, kupujący musi posiadać oszczędności od 9300 zł w Łodzi, gdzie średnie ceny mieszkań oscylują w granicach 3500 zł za metr kwadratowy aż do 20 600 zł w przypadku zakupu lokalu w Warszawie. Po zmianach na rynku kredytów w większości największych miast należy przygotować się na udział własny w wysokości ponad 20 tys. zł. Wyjątkiem jest Warszawa, gdzie przeciętny nabywca mieszkania będzie musiał posiadać nawet ponad 40 tys. zł oszczędności. 

Wraca pomysł kas mieszkaniowych. Czy państwo pomoże oszczędzać na własne M

Z myślą o osobach kupujących mieszkanie

To właśnie z myślą o osobach planujących w bliskiej przyszłości zakup mieszkania pojawił się pomysł przywrócenia do życia kas mieszkaniowych, które mają ułatwić oszczędzanie na własne M. Wicepremier Janusz Piechociński potwierdził, że obecnie prowadzone są zaawansowane prace nad szeregiem rozwiązań, które będą przedstawione do publicznej dyskusji „między lutym i marcem przyszłego roku". Choć nie ma choćby wiele danych na temat mechanizmu funkcjonowania kas, z informacji przekazanych przez wicepremiera wynika, że ma to być „powrót do kas mieszkaniowych z premią za systematyczne oszczędzanie i być może powiązanie tego ubezpieczenia, np. z trzecim filarem". Z wypowiedzi również wynika, że takie kasy mieszkaniowe mogłyby promować oszczędzanie na mieszkanie poprzez wprowadzenie odpowiedniej premii wypłacanej z krajowego funduszu mieszkaniowego. Premia ta byłaby należna osobom, które przeznaczają zdeponowane środki (np. kilkaset złotych miesięcznie) na zakup lokalu.

Ważne informacje: Tych błędów unikaj przy zakupie mieszkania 

– Idea oszczędzania na własne mieszkanie nie jest pomysłem nowym. Może on stanowić pewien sprawdzian woli dla właściciela rachunku, który co miesiąc będzie musiał odłożyć część wynagrodzenia na poczet przyszłego wkładu własnego, mówi Mariusz Kania, prezes zarządu Metrohouse. – Taka forma oszczędzania ułatwi mu w przyszłości świadome podjęcie decyzji o zaciągnięciu zobowiązań kredytowych i przygotuje na comiesięczną spłatę kredytu. Popularność takiej formy oszczędzania będzie zależeć od towarzyszących jej profitów.

Polska w tyle za innymi krajami

Pomysł powołania do życia kas mieszkaniowych pojawiał się już w ostatnich latach. W Sejmie przepadł projekt ustawy o kasach oszczędnościowo-budowlanych i wspieraniu przez państwo oszczędzania na cele mieszkaniowe. W założeniach projektu kasy miały przyjmować wkłady oszczędnościowe od osób fizycznych, a zdeponowane środki byłyby przeznaczane na udzielanie kredytów na realizację celów mieszkaniowych. W zamierzeniu kredyty te miały charakteryzować się niskim i niezmiennym oprocentowaniem przez cały okres kredytowania. Zachętą do oszczędzania w kasach mieszkaniowych byłaby premia wypłacana corocznie z budżetu państwa – w wysokości 20 proc. zgromadzonych w danym roku środków (obliczana od kwoty oszczędności nie większej niż 18 tys. zł). Premia miałaby być zwolniona od podatku dochodowego od osób fizycznych.

Podobne rozwiązania są bardzo popularne w Niemczech, a także u naszych południowych sąsiadów – w Czechach i na Słowacji (ponad 6 milionów rachunków oszczędnościowych na łączną kwotę ponad 250 mld zł), a także na Węgrzech.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom