Zadłużamy się. I nasze zadłużenie rośnie. A będzie jeszcze bardziej, bo do dotychczasowych długów dojdą te, wynikające z podwyżek opłat za wywóz śmieci. - Sytuacja finansowa naszych mieszkańców jest barometrem stanu polskiej gospodarki i rynku włocławskiego - podkreśla Mieczysław Lewandowski, zastępca prezesa WSM.
We Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej długi lokatorów sięgają 2,5 miliona złotych. Ta kwota, na szczęście, nie przekracza miesięcznych wpływów z czynszu. Bo w wielu zarządach gospodarujących mieszkaniami już dawno przewyższyła miesięczne wpływy.
W Spółdzielni Mieszkaniowej „Południe" zadłużenie lokatorów to 6 procent należności rocznych. - W końcu ubiegłego roku trochę zmalało, ale ostatnio znów wzrosło - mówi Zbigniew Lewandowski, prezes SM „Południe".
Szefostwo spółdzielni mieszkaniowych przyznaje zgodnie, że latem z regulowaniem czynszów jesteśmy na bakier. - Ma to związek z tym, że rozliczamy ciepło - mówi prezes Zbigniew Lewandowski. - Część mieszkańców liczy na to, że wpłacone zaliczki będą wyższe niż koszty ogrzewania i zaniedbuje bieżące regulowanie opłat.
Inowrocław: zalegający z czynszem lokatorzy mogą odpracować swój dług
A zasada jest taka, że nadpłaty z zaliczek płaconych na poczet centralnego ogrzewania w pierwszej kolejności idą na regulowanie zaległości czynszowych. Ta zasada obowiązuje także we Włocławskiej SM. - Mamy parę milionów złotych nadwyżki - mówi wiceprezes Mieczysław Lewandowski. - I część tych pieniędzy pójdzie na uregulowanie zaległości czynszowych.
W SM „Południe" kilkunastu lokatorów rocznie decyduje się na zamianę mieszkań. Spółdzielnia coraz częściej też dochodzi swoich należności na drodze sądowej. Orzeczenia sądowe bowiem częściej dopingują zadłużonych lokatorów do spłaty długu. Podobną taktykę stosują też władze WSM. Ale egzekucja należności nie zawsze jest możliwa, bo pierwszeństwo mają kredyty bankowe.
Spółdzielnie mają też problemy z eksmisjami tych członków, którzy swego czasu wykupili swoje M za niewielkie pieniądze i mają tzw. wyodrębnioną własność. Żeby pomóc dłużnikom, SM „Południe" coraz częściej zatrudnia ich na zastępstwa. - To nie jest powszechne, ale gdy tylko są takie możliwości, przyjmujemy na jakiś czas dłużników do prac porządkowych - podkreśla prezes.
Włocławska SM też miała taki pomysł. - Wystąpiliśmy z pytaniem do dłużników, czy są nim zainteresowani i co ewentualnie chcieliby robić - mówi Zdzisław Hejna, prezes WSM. Niestety, odzew był zerowy.
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?