Spis treści
Rośliny ozdobne, ale uciążliwe dla sąsiadów
Dobre sąsiedztwo jest na wagę złota, o czym mówią nawet słowa utworu Agnieszki Osieckiej „Jak dobrze mieć sąsiada”. Dobre relacje są ważne także wśród sąsiadów posiadających obok siebie ogrody, dlatego warto unikać sytuacji, które mogą zniszczyć sąsiedzką przyjaźń. Należą do nich m.in. kłopotliwe uprawy. Niektóre rośliny sadzone zbyt blisko granicy działki potrafią w niekontrolowany sposób się rozrastać lub rozsiewać, uprzykrzając życie sąsiadom.
Nikt nie chciałby przecież nieustannie usuwać wszędobylskich korzeni drzewa, naprawiać uszkodzonego przez nie chodnika lub być zmuszonym do ciągłego wyrywania ekspansywnych roślin sąsiada z własnych rabat. Jeśli więc nie chcemy narażać dobrosąsiedzkich stosunków na szwank, sprawdźmy, jakich roślin lepiej unikać, aby nie stały się dla nikogo utrapieniem i nie zostały uznane za swoistą „zemstę sąsiada”.
Sumak octowiec – drzewko ozdobne, ale kłopotliwe
Do roślin zwanych „zemstą sąsiada” należy do nich przede wszystkim sumak octowiec. To niewielkie, urocze drzewko, zachwycające parasolowatą koroną, ciekawym pokrojem, oryginalnymi owocostanami i przepięknym, jesiennym zabarwieniem liści, jest rośliną bardzo zdradliwą, uciążliwą i ekspansywną.
System korzeniowy sumaka potrafi bardzo intensywnie rozrastać się po okolicy, osiągając nawet do ok. 10 m długości. Z korzeni w różnych miejscach ogrodu mogą wyrastać młode rośliny, wypierając inne gatunki. Podczas prac ogrodowych na korzenie sumaka trzeba też bardzo uważać, gdyż uszkodzone (np. szpadlem), tworzą mnóstwo nowych odrostów niemal jak mitologiczna hydra, która w miejscu uszkodzonej głowy, tworzy kilka nowych. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku ścięcia drzewka. Raz posadzone w ogrodzie, długo nie da za wygraną i przez lata będzie odrastać z rozległych korzeni w różnych miejscach ogrodu, stając się trudnym do usunięcia chwastem.
Jeśli mimo wszystko roślina nam się podoba i chcielibyśmy ją uprawiać, umieśćmy ją w dużej, plastikowej donicy, zakopanej w ziemi lub ograniczmy jej korzenie barierami korzeniowymi dla bambusów.
Uwaga na duże drzewa iglaste
Choć sumak octowiec to najbardziej typowa roślina z gatunku „zemsta sąsiada”, kilka innych także może zasłużyć na to miano. Przykładem są choćby duże drzewa iglaste, posadzone tuż przy granicy z działką sąsiada. Sosny czy świerki osiągają duże rozmiary, z czasem zabierając sąsiedniej działce sporo słońca. Ich korzenie mocno rozrastają się po najbliższej okolicy, wyjaławiając podłoże ze składników odżywczych, utrudniając rozwój innych roślin, a nawet uszkadzając nawierzchnię (np. płyty chodnikowe). Sosna ma jeszcze jedną uciążliwą cechę. Wiosną zrzuca mnóstwo szyszek, zmuszając nas i sąsiada do ich nieustannego sprzątania.
Podagrycznik i konwalia majowa
Nie tylko jednak drzewa mogą być uciążliwe, ale też rośliny całkiem małe jak np. podagrycznik pospolity. Ta niewielka bylina mocno rozrasta za pomocą podziemnych kłączy, szybko kolonizując najbliższą okolicę. Pielenie nie robi na niej wrażenia, gdyż potrafi odrastać z każdego, nawet najmniejszego fragmentu kłącza, pozostawionego w ziemi. Kiedy więc raz zagości w ogrodzie, łatwo nie da się z niego usunąć, rozrastając się przy okazji na sąsiednie działki. Podobnie zachowuje się też konwalia majowa, której korzenie również tworzą rozłogi. Niewielką pociechą może być fakt, że podagrycznik jest pożytecznym ziołem. Natomiast konwalia jest trująca, ale ładnie kwitnie.
Konewki w świetnych cenach
Chmiel zwyczajny i nawłoć kanadyjska
Do grona uciążliwych i zdradliwych roślin z pewnością można zaliczyć też chmiel zwyczajny. To urocze, szybko rosnące pnącze o pięknych liściach i efektownych, szyszkowatych owocostanach, tworzy liczne rozłogi, rozrastając się po ogrodzie. Jakby tego było mało, szyszki po dojrzeniu rozsiewają mnóstwo nasion, dzięki czemu roślina może skolonizować całkiem spory obszar.
Podobne problemy sprawi nam też nawłoć kanadyjska, której obecność w ogrodzie zmusza nas do nieustannego pozbywania się siewek i odrostów korzeniowych.
Sprawdź:
Inne rośliny ekspansywne
Do grona ekspansywnych roślin, mogących w niekontrolowany sposób się rozrastać i rozsiewać, powodując różne komplikacje, należy też:
- robinia akacjowa (zwana akacją),
- róża pomarszczona,
- malina właściwa,
- złotlin japoński (kerria),
- topinambur,
- barwinek pospolity,
- jaśminowiec wonny,
- lilak pospolity (zwany bzem).
Te rośliny są zakazane. Nie sadź ich nigdzie!
Istnieje też kilka roślin, które są na tyle uciążliwe (nie tylko dla sąsiadów, ale też środowiska naturalnego), że ich uprawa jest prawnie zakazana. Należą do nich m.in.:
- bożodrzew gruczołowaty,
- rdestowiec ostrokończysty (czyli rdestowiec japoński),
- trojeść amerykańska
- kolczurka klapowana.
Te rośliny są jak „zemsta sąsiada”. Zobacz, na jakie rośliny uważać i których nie sadzić blisko ogrodzenia
Rośliny ogrodowe
