Spis treści
Bariery korzeniowe ograniczą rozrost roślin
Kiedy rośliny w ogrodzie bujnie się rozrastają, w krótkim czasie potrafią pięknie zazielenić przestrzeń. Zdarza się jednak, że ich wzrost jest zbyt intensywny, a odrosty korzeniowe rozchodzą się w różnych kierunkach, zagarniając dla siebie coraz więcej miejsca i wypierając inne gatunki. Tak ekspansywna roślina szybko może zacząć sprawiać problemy, dlatego warto wiedzieć, jak nad nią zapanować. Jednym z najlepszych rozwiązań w takiej sytuacji jest zastosowanie barier korzeniowych, które wprawdzie były do niedawna mało popularne i trudno dostępne, ale obecnie można je już znaleźć niemal w każdym większym markecie ogrodniczym i wielu sklepach internetowych.
Bariera korzeniowa dla bambusów
Popularność barier korzeniowych wzrosła wraz z popularnością uprawy bambusów, dla których bariery zostały stworzone. Bambusy to ciekawe i piękne rośliny egzotyczne, z których część może być uprawiana także w naszym klimacie (są dostatecznie mrozoodporne).
Podrodzina bambusowych, do której należą, liczy sobie setki gatunków, różniących się wyglądem i pokrojem. Znajdziemy wśród nich zarówno urocze, rozłożyste karzełki, dorastające ok. 20-50 cm wys. jak i prawdziwe, strzeliste giganty, osiągające nawet 3-6 m wys. (m.in. bambusy drzewiaste). Rośliny różnią się też formą wzrostu. Jedne rozrastają się w ładne, gęste kępy i nie sprawiają kłopotu (bambusy kępowe np. fargesie), inne natomiast tworzą długie korzenie i liczne rozłogi, przez co szybko stają się ekspansywne (np. bambusy drzewiaste, krzewiaste). I to właśnie dla nich stworzono bariery korzeniowe, zapobiegające niekontrolowanemu rozrostowi roślin.
Gotowa bariera korzeniowa – folia HDPE
Aby jednak bariery korzenowe były skuteczne i oparły się sile mocnych korzeni, muszą być wykonane z solidnego materiału, dlatego przeznaczono na ten cel grubą (ok. 1-2 mm) folię polietylenową HDPE o dużej gęstości, która jest nie tylko mocna, trwała i wytrzymała, ale też dostatecznie elastyczna, dzięki czemu można z niej formować pożądane kształty. Gotowe bariery mają najczęściej wysokość 65 cm, co wystarcza do opanowania większości ekspansywnych bambusów, których korzenie dorastają zwykle do ok. 30-50 cm długości.
Polecamy też:
Jak montować bariery korzeniowe
Aby ją zamontować, należy wykopać odpowiednio głęboki rowek, otaczający stanowisko bambusów oraz innych większych ekspansywnych roślin i wyłożyć jego ścianki barierą korzeniową. Końce folii należy starannie złożyć ze sobą na dużą zakładkę (0,5-1 m) i solidne spiąć łącznikiem, inaczej korzenie szybko znajdą tą lukę w barierze i „uciekną” poza jej obręb. Folia powinna też wystawać ok. 5 cm ponad ziemię, co powstrzyma korzenie przed rozrastaniem się górą.
Istotne jest również układanie folii pod lekkim skosem, aby korzenie napotykające na przeszkodę, nie rosły w dół i nie przenikały w głąb ziemi, ale kierowały się ku górze.
Tych roślin nie sadź w ogrodzie! Zarosną go błyskawicznie. U...
Bariery nie tylko dla bambusów
Oczywiście taka bariera korzeniowa sprawdzi się nie tylko u bambusów, ale też w przypadku innych ekspansywnych gatunków, rozrastających się za pomocą podziemnych rozłogów. Trzeba jednak pamiętać, że choć gotowa bariera korzeniowa z pewnością doskonale spełni swoje zadanie, jest póki co dość droga i na większych przestrzeniach może wygenerować duże koszty, dlatego dobrze jest poszukać też innych sposobów na niesforne rośliny. Wprawdzie dla bambusów lepszej alternatywy raczej się nie znajdzie, gdyż ich mocne korzenie są na tyle silne, że słabszy materiał mógłby zostać przez nie rozsadzony lub rozerwany, ale dla mniej agresywnych gatunków, można spróbować poszukać innych rozwiązań.
Warto przeczytać:
Do jakich roślin przydadzą się bariery korzeniowe
Rozrastające się nadmiernie krzewy (np. lilaki, jaśminowce, kaliny) lub okazałe trawy (np. miskanty), można uprawiać w dużych donicach produkcyjnych, zadołowanych w ziemi. Takie pojemniki mają w dnie otwory odpływowe, więc nadmiar wody nie będzie zalegał w okolicy korzeni. Innym rozwiązaniem są zużyte, plastikowe beczki np. po kiszonkach. One także powinny być wkopane w ziemię, ale ponieważ są szczelne, najpierw trzeba wykonać im otwory odpływowe na dnie.
Ekspansywne byliny (np. pysznogłówka, konwalia, tojeść kropkowana, aster nowobelgijski, pióropusznik strusi, odętka wirginijska), również można uprawiać w zadołowanych donicach produkcyjnych nawet plastikowych wiadrach, z otworami w dnie.
