Radom jest kolejnym miastem, który w walce o zdrowsze oddychanie sięga po argument finansowy. U nas urzędnicy będą zachęcać, nie zmuszać do instalowania wydajniejszych i mniej szkodzących środowisko. Na cenzurowanym są piece węglowe.
Zobacz również: Radom: budowlane trupy, czyli najgorsze mieszkania w mieście
PIENIĄDZE DO PODZIAŁU
- Nie chodzi o walkę z węglem, ale z nisko wydajnymi, starymi kotłami, które są źródłem pyłów, którymi oddychamy - tłumaczy Grażyna Krugły, dyrektor wydziału ochrony środowiska. - nasz Radpec też ma piece węglowe, ale już wysoko wydajne z instalacjami zatrzymujący te pyły. My chcemy, żeby wymieniane były stare, wyeksploatowane piece węglowe.
Miasto chce udzielać dotacji na wymianę palenisk na gazowe, elektryczne, czy olejowe. Ale także na przyłączenie budynków do miejskiej sieci ciepłowniczej. O wsparcie będą mogli ubiegać prywatni właściciele domów, ale też wspólnoty mieszkaniowe i przedsiębiorcy. Aby ubiegać się o dotację trzeba być właścicielem nieruchomości, albo mieć tytuł do władania nią.
To też cię zainteresuje: Co ląduje w domowych toaletach?
WNIOSKI OD CZERWCA
- Program ruszy w tym roku, mamy na ten cel 300 tysięcy złotych - mówi Katarzyna Piechota - Kaim, rzecznik prasowy prezydenta Radomia. - Nabór wniosków chcielibyśmy rozpocząć w czerwcu.
Pieniądze można dostać tylko na wymianę paleniska na ekologiczne, demontaż starego, zakup i montaż nowego, albo wspomniane podłączenie do miejskiej sieci. Dotacja nie może być wykorzystana na kupno przenośnych źródeł ciepła, albo pokrycie kosztów użytkowania nowego pieca, czy kotła.
Miasto może dopłacić 800 złotych, ale dotacja nie może przekroczyć 80 procent poniesionych przez właściciela kosztów zmian.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?