Spis treści
Śmietnik pod oknami mieszkań? Sprawdź, czy stoi prawidłowo
Kwestię odległości śmietników od okien reguluje rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (tzw. warunki techniczne). Jak podaje § 23 ust. 1 rozporządzenia, minimalna odległość miejsca składowania odpadów musi wynosić co najmniej:
- 10 m od okien i drzwi budynków z pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt ludzi,
- 3 m od granicy działki budowlanej,
- 10 m od placu zabaw dla dzieci, boisk dla dzieci i młodzieży oraz miejsc rekreacyjnych wymienionych w rozporządzeniu.
Od tej reguły jest kilka wyjątków. Śmietnik można ustawić bliżej niż 3 m od granicy działki, jeżeli będzie się wówczas stykał ze śmietnikiem na działce sąsiedniej. Wymienione wyżej odległości można też pomniejszyć o połowę, ale tylko w przypadku, gdy przebudowywana jest istniejąca zabudowa (np. rewitalizacja starej kamienicy z ciasnym podwórkiem). Na pomniejszenie odległości trzeba jednak uzyskać zgodę wojewódzkiego inspektora sanitarnego.
Jeżeli powyższe przepisy zostały naruszone, można zgłosić sprawę do nadzoru budowlanego. Urzędnicy przeprowadzą wówczas kontrolę, a jeśli wykaże ona, że złamano prawo, nadzór budowlany może nakazać przeniesienie lub likwidację śmietnika.
Pojemniki na odpady pod lupą Naczelnego Sądu Administracyjnego
Jeśli dokucza nam zbyt blisko umieszczony śmietnik, warto działać, co udowodniła sprawa rozstrzygnięta w 2020 r. przez Naczelny Sąd Administracyjny. W tym przypadku nadzór budowlany nakazał wspólnocie mieszkaniowej usunięcie łamiącego prawo śmietnika, a wszystko zaczęło się od skargi jednego z mieszkańców pobliskiego bloku.
Sprawa, którą rozpatrywał NSA, dotyczyła pojemników na odpady umieszczonych zaledwie 2,68 m od ściany budynku mieszkalnego (7 m od okien mieszkań na trzecim piętrze – poniżej znajdowały się lokale usługowe). Wspólnota mieszkaniowa tłumaczyła, że nie miała wyboru. W budynku było co prawda pomieszczenie przeznaczone do gromadzenia odpadów, ale okazało się za małe, by pomieścić wszystkie kontenery. Umieszczono je więc na zewnątrz – najdalej od okien, jak było to możliwe bez przekraczania granic działki.
Zobacz: Łączenie mieszkań w bloku lub kamienicy. Jak to zrobić zgodnie z prawem?
Sąd nie przyjął jednak tego wyjaśnienia. Wyjaśnił, że:
- w budynku wyznaczono zbyt małe pomieszczenie do gromadzenia odpadów, niezgodne z warunkami technicznymi (błąd był już w projekcie budowlanym),
- błąd ten nie usprawiedliwia umieszczenia zewnętrznego śmietnika zbyt blisko okien, z naruszeniem prawa.
– Niewątpliwie w interesie społecznym leży to, aby lokalizacja miejsc gromadzenia odpadów i ich segregacja odbywała się zgodnie z prawem, a nie na terenach samowolnie ustalonych w sposób istotnie naruszający przepisy – czytamy w orzeczeniu.
Ponieważ nie było możliwości odsunięcia pojemników na odpady na nakazaną rozporządzeniem odległość (gdyż działka była za mała), nadzór budowlany zarządził, że problematyczny śmietnik musi zostać zlikwidowany. Wspólnota mieszkaniowa musi teraz odtworzyć drogę dojazdową i chodnik, które wcześniej znajdowały się w tym miejscu – a także znaleźć nowe, tym razem zgodne z prawem miejsce na kontenery na śmieci.
To też może cię zainteresować: Tanie i modne osłony na balkon. Zobacz, jak zabudować boki tarasu. Najlepsze osłony na balkon, które ukryją przed wzrokiem sąsiadów