Ubezpieczenie kredytu. Kiedy może pomóc w kłopotach

Jacek Szydłowski
Kiedy brakuje pieniędzy na spłatę raty kredytuBez pensji i z kredytem hipotecznym na głowie? W takiej sytuacji powinno pomóc ubezpieczenie.
Kiedy brakuje pieniędzy na spłatę raty kredytuBez pensji i z kredytem hipotecznym na głowie? W takiej sytuacji powinno pomóc ubezpieczenie. Jacek Świerczyński
Zaciągając kredyt na zakup nieruchomości, większość z nas wybiera dodatkowe ubezpieczenie. Taka polisa, często jest obowiązkowa. Ma pomóc w spłacie rat, kiedy stracimy pracę, lub chronić bliskich, w razie naszej śmierci. Nie zawsze jednak można z niej skorzystać.

Wymóg zawarcia dodatkowej polisy ubezpieczeniowej zmniejsza ryzyko banku. Jest również zabezpieczeniem dla klienta, zwłaszcza w obecnej sytuacji na rynku pracy. Bankowcy proponują zwykle dwa rodzaje polis, na życie oraz od utraty pracy.

– Nie zawsze mamy wybór – zaznacza Arkadiusz Rojek, analityk Home Broker. – Zwykle wykupienie przynajmniej jednego rodzaju ubezpieczenia jest obligatoryjne. Koszty i zakres ochrony są bardzo zróżnicowane, zależnie od banku. Warto więc dokładnie przeliczyć wszystkie stawki, zanim podejmiemy decyzję o skorzystaniu z oferty danej instytucji.

Jakie ubezpieczenie bardziej się nam opłaca?

Według specjalistów, jeśli tylko mamy możliwość wyboru, najlepiej zdecydować się na ubezpieczenie na życie niż od utraty pracy. Jest bardziej praktyczne, bo w umowie jest zwykle mniej kruczków prawnych. W razie śmierci kredytobiorcy, ubezpieczyciel spłaca pozostałe zadłużenie. Taka polisa zabezpiecza interes banku i bliskich kredytobiorcy. Z kolei ubezpieczenie od utraty pracy, to zwykle dobry interes dla banku, ale niekoniecznie dla klienta. Wszystko przez stosunkowo wysokie koszty oraz szereg obwarowań, które utrudniają skorzystanie z polisy.

Kiedy tracimy pracę

W takiej sytuacji przydaje się właśnie ubezpieczenie spłaty kredytu. Coraz częściej pojawia się ono w ofertach banków. Opłacalność takiego ubezpieczenia jest jednak dyskusyjna. Analitycy nie są w stanie jednoznacznie ocenić tej kwestii. Wszystko przez zbyt duże różnice w ofertach banków. Polisa od utraty pracy daje spokój, ale i zwiększa miesięczne koszty kredytu nawet o kilkaset złotych.

Zobacz również: Wcześniejsza spłata kredytu hipotecznego. Czy to się opłaca?

– Jeśli jednak zdecydujemy się na taki produkt, możemy liczyć na znaczną obniżkę prowizji – dodaje Rojek. – W rezultacie składki mogą nas nic nie kosztować. Dlatego przed podpisaniem umowy warto dokładnie porównać wszystkie opłaty.

Ubezpieczenie spłaty kredytu polega na tym, iż w razie utraty zatrudnienia przez kredytobiorcę, ubezpieczyciel przejmuje spłatę rat. Generalnie, następuje to po 30 dniach od uzyskania statusu bezrobotnego. Ubezpieczenie tego rodzaju proponowane jest przy wszystkich rodzajach kredytów hipotecznych. Skierowane jest głównie do zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. Ochrona jest zwykle ściśle określona czasowo. Ubezpieczyciel spłaca raty naszego kredytu, ale tylko do czasu podjęcia nowej pracy. Nie może to jednak trwać w nieskończoność.

Większość ubezpieczycieli oferuje maksymalnie 12-miesięczną ochronę. Niektórzy przedłużają ten okres do dwóch lat. W tym czasie musimy znaleźć nowe źródło dochodów.

– Tego rodzaju polisy zawierają jednak wiele obostrzeń i wykluczeń. Nie w każdym przypadku zagwarantują więc wypłatę rat za kredytobiorcę – ostrzega Rojek. – Musimy więc dokładnie przestudiować warunki ubezpieczenia.

Zasadniczo, utrata pracy nie może nastąpić z winy ubezpieczonego. Staż w firmie powinien natomiast przekraczać 6 miesięcy.

Rozwiązanie umowy o pracę przez porozumienie stron nie daje prawa do wypłaty świadczenia. Nie dostanie go również prowadzący działalność gospodarczą, który po prostu zamknie firmę i przestanie zarabiać. Musi jeszcze otrzymać status bezrobotnego. Dokładne wymogi znajdziemy w „warunkach ubezpieczenia" oferowanego w danym banku. Dokument ten precyzyjnie określa sytuacje, w których może nastąpić wypłata świadczenia.

Przyjrzeliśmy się ofercie jednego z największych, polskich banków. W regulaminie polisy znaleźliśmy dziesiątki formalnych wymogów i obostrzeń, które zwalniają ubezpieczyciela z wypłaty świadczeń. Klient musi pamiętać m.in. o terminowym dostarczaniu zaświadczeń z urzędu pracy, poświadczających status bezrobotnego. Nie skorzystamy z polisy także wtedy, gdy straciliśmy pracę z powodu choroby, którą zdiagnozowano przed podpisaniem polisy. Lepiej też nie popadać w depresję, ani nie uprawiać sportów ekstremalnych. Jeśli przyczyni się to do utraty zatrudnienia, polisa nam nie pomoże. Pomocy w spłacie rat nie otrzymamy również, jeśli pracowaliśmy na podstawie umowy na czas określony, a ta wygasła. Podobnie jest, kiedy pracujemy w spółce, która upadła, a my bądź ktoś bliski mamy w niej powyżej 20 proc. udziałów.

Posiadanie statusu bezrobotnego przez przynajmniej 30 dni w okresie trwania ubezpieczenia, jest absolutnie konieczne do wypłaty świadczenia.

Nie zawsze zapłacą wszystko

Pamiętajmy, że kiedy tylko jeden z kredytobiorców straci pracę, ubezpieczyciel nie pokryje całej raty.

– Świadczenie będzie proporcjonalne do wysokości dochodów ubezpieczonego – wyjaśnia Rojek. – Przykładowo, jeśli pensja żony to 70 proc. domowego budżetu i straci ona pracę, ubezpieczyciel pokryje tylko 70 proc. raty kredytu.

Podobne ryzyko dotyczy również kredytów w walutach obcych. Niektóre banki ograniczają swoją odpowiedzialność do kursu waluty wyższego tylko nieznacznie w stosunku do kursu z dnia podpisania umowy. Obiecana przez ubezpieczyciela kwota może więc być sporo niższa od wysokości raty, jaką trzeba będzie zapłacić. Zwłaszcza w kryzysie, kiedy mamy do czynienia z dużymi wahaniami kursów walut.

Najpopularniejsze polisy związane z kredytem hipotecznym

  1. polisa od utraty pracy – zwykle dobrowolne, opłacamy składkę dla określonej sumy ubezpieczenia, a jeśli stracimy źródło chodów ( nie z własnej winy) ubezpieczyciel na ściśle określony czas przejmuje spłatę rat kredytu;
  2. polisa na życie – wymóg cesji z ubezpieczenia na życie dotyczy zwykle wyższych kredytów, czasami klient musi znaleźć odpowiednią polisę na własną rękę. Ta forma ubezpieczenia to nie tylko zabezpieczenie dla banku, ale i dla osób najbliższych kredytobiorcy. Koszt spłaty długu po jego śmierci może przekroczyć możliwości rodziny;
  3. ubezpieczenie nieruchomości – klasyczna polisa zabezpieczające przed stratami spowodowanymi przez pożar, powódź lub włamanie. Biorąc kredyt hipoteczny dokonujemy cesji praw z takiej polisy na rzecz banku;
  4. ubezpieczenie niskiego wkładu własnego – stosowane kiedy dysponujemy bardzo niskim wkładem własnym. Bank ubezpiecza wówczas brakującą kwotę. Składka jest pobierana do momentu osiągnięcia wymaganego przez bank wskaźnika LTV;
  5. ubezpieczenie pomostowe – opłacamy je uprawomocnienia się wpisu hipoteki na nieruchomości będącej zabezpieczeniem kredytu;
  6. ubezpieczenie w razie choroby – dotyczy chorób trwających dłużej niż 30 dni. Możemy także wykupić polisę na wypadek trwałej i całkowitej niezdolności do pracy. W razie wypadku dostaniemy świadczenie równe kwocie długu w dniu orzeczenia niezdolności do pracy przez  ZUS. 
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomorskie Targi Mieszkaniowe "Dom Mieszkanie Wnętrze" w Gdyni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom