Takie sąsiedztwo może doprowadzać nas do szału

Marcin Krasoń, Home Broker
Dziki w sąsiedztwie domostwChoć atak dzika na człowieka to bardzo rzadki przypadek, to już zniszczony przez dzikie zwierzę ogród, jest częściej spotykanym problemem osób mieszkających w okolicy lasu.
Dziki w sąsiedztwie domostwChoć atak dzika na człowieka to bardzo rzadki przypadek, to już zniszczony przez dzikie zwierzę ogród, jest częściej spotykanym problemem osób mieszkających w okolicy lasu. 123RF
Istnieje multum rzeczy, które mogą irytować w okolicy naszego miejsca zamieszkania. W zależności od naszego nastawienia, trybu życia, potrzeb i oczekiwań może to supermarket, boisko, sąsiad palący na balkonie lub droga szybkiego ruchu.

W skrajnych sytuacjach frustracja, której doświadczamy w domu lub mieszkaniu kończy się nawet przeprowadzką. 

Boisko sportowe, orlik

Wiele osób narzeka na sąsiedztwo obiektów sportowych. Oprócz takich oczywistości jak Stadion Narodowy, który sąsiadom utrudnia życie w czasie koncertów, meczów i innych dużych imprez, okazuje się, że problemem może być nawet niewielki orlik. W ciągu kilku lat wybudowano w Polsce ponad 1,5 tys. takich obiektów, do tego dochodzą boiska przy szkołach. Okazuje się, że problemem dla mieszkańców, których działki bezpośrednio przylegają do boiska, są m.in. wpadająca do ogródka piłka, reflektory świecące w okna lub na taras oraz sam hałas związany z uprawianiem sportu.

Zobacz oferty nieruchomości: Działki budowlane na sprzedaż

Plac zabaw lub przedszkole

Dzieci są słodkie. Jednak ich nadmiar lub wzmożona aktywność działa niektórym na nerwy. Coraz częściej zdarza się, że na osiedlach w dużych miastach pojawiają się petycje mieszkańców z propozycją, by usunąć plac zabaw, który zdaniem części lokatorów jest uciążliwy. Chodzi oczywiście o hałas, który robią bawiące się dzieci. Przeszkadza to często osobom, które pracują z domu i chcą mieć ciszę, by móc się skoncentrować.

Dzikie zwierzęta

Sąsiedztwo lasu to miłe towarzystwo. Przyniesie nam kojącą ciszę, ładny widok z okna i bliskość natury. Jednak takie sąsiedztwo ma też swoje wady. Mowa o dzikach, których w Polsce jest coraz więcej (już ok. 300 tys.) i coraz częściej można je spotkać nie tylko w lasach, ale i w pobliżu siedzib ludzkich. Niszczą one nie tylko pola uprawne, ale i przydomowe ogródki. Na szczęście między bajki można włożyć problem zagrożenia atakiem ze strony dzików – to zdarza się bardzo rzadko.

Lakiernia lub warsztat samochodowy

Osoby, które cały dzień spędzają poza domem (np. w pracy), nie znają takiego problemu, ale np. młodzi rodzice z dziećmi lub ci, którzy pracują z domu, mają z tego rodzaju sąsiedztwem poważny problem. W przypadku lakierni czy warsztatów samochodowych kłopotliwy jest nie tylko hałas, ale i wydobywające się z nich zapachy. W przypadku wątpliwości co do przekroczenia dopuszczalnych norm hałasu można zwrócić się do Wydziału Ochrony Środowiska w Starostwie Powiatowym z prośbą o przeprowadzenie kontroli.

Samoloty nad głową, samochody za ścianą

Podejmując decyzję o zakupie mieszkania wiele osób przymyka oko na pewne minusy. Wydaje nam się, że podchodzące do lądowania samoloty nie są aż tak uciążliwe, że ekran dźwiękoszczelny to dostateczna ochrona przez drogą szybkiego ruchu. Ale potem poziom irytacji hałasem rośnie z każdym dniem. Szczególnie dokuczliwe jest to podczas spokojnego wieczoru, gdy nie ma innych źródeł hałasu i nagle nad blokiem pojawia się zbliżający się do lotniska samolot. Mieszkanie na terenie blisko lotniska najbardziej daje się we znaki latem, kiedy jest ciepło, a my chcemy pootwierać okna, wtedy hałas może być nieznośny. Zimą, jeżeli mamy nowe okna, które chronią przed hałasem z zewnątrz, problem jest mniejszy.

Imprezownia pod oknem

Spokojna restauracja zaszkodzić może jedynie zapachami z kuchni, ale młodzieżowa imprezownia bywa trudniejszym sąsiadem. Za dnia cisza i spokój, ale im później, tym głośniej, z apogeum hałasu w weekend. Do tego tłumy ludzi wychodzące na papieroska i od czasu do czasu awantury pomiędzy podpitymi gośćmi.

Sąsiad palący na balkonie

W trosce o zapach w mieszkaniu sąsiad wychodzi na każdego papierosa na balkon. Lato czy zima – stoi i pali, tak na oko pięć razy każdego wieczora. I wszystko jest w porządku jeśli tylko wiatr nie układa się tak, że cały dym wpada nam do salonu. Mimo woli stajemy się więc biernym palaczem. Można oczywiście zamknąć okno, ale latem może to być nie mniej uciążliwe niż papieros sąsiada.

Radzimy: Jak walczyć z sąsiadem palącym na balkonie 

Market pod oknami sypialni

Dobrze zaopatrzony sklep tuż za bramą osiedla to wygoda jakich mało. Można zrobić zakupy praktycznie każdego dnia i o każdej porze. Problem pojawia się jednak, gdy okna naszej sypialni wychodzą na plac dostaw. Ciężarówki ze świeżymi warzywami i pokrzykujący pracownicy sklepu o 5 rano to nie jest wymarzone sąsiedztwo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom