Dziennikarze Bloomberg uzyskali zgodę na wizytę z kamerą w Palazzo di Amore – 10-hektarowej posiadłości położonej w zamożnej dzielnicy Los Angeles – Bel Air. Nieruchomość ta należy do miliardera Jeffa Greena. To najdroższa obecnie rezydencja w Stanach Zjednoczonych, której wartość wycenia się na 195 milionów dolarów.
– W 2010 roku sprzedałam najdroższą posiadłość w USA za 50 milionów dolarów. Tyle wtedy kosztowała najdroższa nieruchomość w kraju. Dziś dobijam wielu targów na kwotę przewyższającą 100 milionów – przyznaje Joyce Rey, odpowiedzialna za sprzedaż posiadłości. Jak przyznaje, bogacze z całego świata przyjeżdżają ją obejrzeć, ponieważ niewiele jest ekskluzywnych posiadłości, które mogą pomieścić całą rodzinę.
Źródło: Bloomberg/x-news
