Stargardzianie interweniują w sprawie byłego baru przy ul. Moniuszki. Po skargach zabezpieczono go od strony tej ulicy.
– Ostatnio ktoś stale powiększa otwór od ul. Paderewskiego – mówi pani Adrianna ze Stargardu. – Każdego dnia tamtędy przechodzę. Ciągle słychać ze strony tej ruiny jakieś odgłosy. Poza tym, widok jest odrażający. Pełno w środku różnych śmieci. Czy ktoś może się w końcu tym zająć?
Straż miejska zapewnia, że wiele razy interweniowała w stosunku do właścicieli terenu. To szczecińska spółka, która ma trzech właścicieli. Żaden z nich nie zareagował.
– Najpierw były upomnienia, ale nie pomogły – mówi Wiesław Dubij, komendant Straży Miejskiej w Stargardzie. – Potem mandatowanie. Nie poskutkowało. Skierowaliśmy wnioski do sądu o ukaranie. Sąd na każdego z właścicieli spółki nałożył grzywnę. Sytuacja jest taka, jaka była. My jako straż już wyczerpaliśmy swoje możliwości interwencji. Sprawę zgłoszono do nadzoru budowlanego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
KE akceptuje Krajowy Plan Odbudowy - wizyta Ursuli von der Leyen