Spółdzielnia mieszkaniowa Cichy Kącik we Wrocławiu rozwiesiła na osiedlu Bolkowsko-Kruszwickim żółte kartki z nagłówkiem „Ważny komunikat”. Dotyczy on kontroli segregacji odpadów.
Spółdzielnia straszy podwyżką opłat o 100 procent
- Stwierdzono w pojemnikach niewłaściwe odpady np. w pojemnikach na szkło znajdowały się kartony, worki, plastiki. Pierwsze pojemniki na osiedlu Bolkowsko-Kruszwickicm zostały oznakowane naklejką „Ekoalarm” - czytamy w komunikacie.
Kto skontrolował zawartość pojemników na śmieci? Naklejki, o których mowa, są przyklejane przez pracowników wywożących śmieci.
- W przypadku ponownej kontroli i stwierdzenia nieprawidłowej segregacji, zostanie na wszystkich mieszkańców nieruchomości nałożona przez gminę Wrocław podwojona opłata, jak za odpady niesegregowane (odpowiedzialność zbiorowa) - czytamy dalej.
Opłata za wywóz odpadów miałaby wzrosnąć z 41,24 zł na 82,48 zł na jednego mieszkańca.
Urząd Miasta: „To odpowiedzialne”. Cichy Kącik nie komentuje
- Autorem komunikatu nie jest miasto, Ekosystem ani firmy, które na zlecenie Ekosystemu odbierają odpady, lecz spółdzielnia. Sformułowania o „odpowiedzialności zbiorowej” nie komentujemy. Jednak wystosowanie komunikatu, w którym wprost są wypisane konsekwencję niesegregowania śmieci jest wyrazem odpowiedzialnego zachowania. Apelujemy do mieszkańców o odpowiedzialne podejście do segregacji. To sposób na ograniczenie zużycia zasobów naturalnych i zmniejszenie ilości odpadów – mówi Michał Guz z biura prasowego Urzędu Miasta we Wrocławiu.
Zarząd spółdzielni mieszkaniowej Cichy Kącik potwierdził nam, że komunikat wystawiony przez kierownik osiedla Bolkowsko-Kruszwickiego był z nimi konsultowany. Jednak nie odpowiedział na pytanie, czy nazywanie tego „odpowiedzialnością zbiorową” jest stosowne.
Mieszkańcy żądają zamykanych wiat śmietnikowych
O sprawie powiadomili nas mieszkańcy ulicy Młodych Techników i Zachodniej. Oprócz ulotki, dostaliśmy także list z opisem, jak na osiedlu Bolkowsko-Kruszwickicm pod zarządem spółdzielni Cichy Kącik wygląda sprawa z segregacją odpadów i śmietnikami.
Pan Paweł napisał do redakcji "Gazety Wrocławskiej" tak:
"Pragnę zwrócić uwagę, że kontenery o których mowa w komunikacie spółdzielni Cichy Kącik znajdują się w miejscu dostępnym dla każdego. Spółdzielnia przez wiele lat nie zabezpieczyła pojemników. Ulica Młodych Techników i pobliskie znajdują się w pobliżu strefy płatnego parkowania, ale nie są nią objęte. Co za tym idzie, w ciągu dnia ulice: Młodych Techników, Kruszwicka, Czarnieckiego stanowią idealne miejsca na darmowe parkowanie dla osób przyjeżdżających spoza centrum miasta. Ten fakt łatwo sprawdzić. Od rana do popołudnia ulice są gęsto obstawione samochodami a mieszkańcy nie mogą zaparkować swoich pojazdów. Sytuacja diametralnie zmienia się popołudniu, kiedy ulice pustoszeją. Spółdzielcy wielokrotnie zwracali uwagę, że przyjezdni, mieszkający na obrzeżach miasta wrocławianie, którzy pracują w centrum, po zaparkowaniu samochodów wyrzucają śmieci do niezabezpieczonych kontenerów spółdzielni Cichy Kancik. W zaistniałej sytuacji za skandaliczny uważam fakt szykanowania i zastraszania spółdzielców dwukrotnym podniesieniem opłat."
O sprawę niezabezpieczonych śmietników także zapytaliśmy. Zarząd spółdzielni w mailu odpowiedział nam, że ze względu na uwarunkowania wprowadzone przez ustawę oraz uchwałę gminy, nie ma fizycznej możliwości umieszczenia wszystkich pojemników w zamykanych wiatach w całym Wrocławiu.
Czy taki komunikat powinien zostać wystosowany?
Na właścicielach nieruchomości ciąży wynikający z ustawy obowiązek selektywnego zbierania odpadów komunalnych. Gdy nie jest spełniany, firma przyjmująca odpady zabiera je jako niesegregowane. Jeśli podmiot odbierający odpady komunalne z osiedli stwierdzi, że nie zbierano ich w sposób selektywny, oznacza taki pojemnik naklejką.
- W przypadku nieruchomości wielorodzinnych/wielolokalowych, podmiot ten przesyła również protokół stwierdzający brak selektywnej zbiórki - elektronicznie lub listownie - do właściciela nieruchomości. Miasto na podstawie zgłoszenia o zaistnieniu takiego faktu wszczyna postępowanie i wydaje decyzję o zastosowaniu tzw. stawki podwyższonej za miesiąc lub miesiące, w których nie dopełniono obowiązku. Na terenie Wrocławia wynosi ona faktycznie 82,48 złotych za osobę – mówi Michał Guz z Urzędu Miasta we Wrocławiu.
Spółdzielnia Cichy Kącik we Wrocławiu straszy mieszkańców „o...
***
Zobacz też:

Przeczytaj także:
Praca we Wrocławiu. Tu przyjmują od ręki i nieźle płacą! Oferty i stawki na 2025 rok
Makabryczne odkrycie pod starą pływalnią. Ten basen straszył przez lata |ZDJĘCIA
Z Wrocławia nad Bałtyk i do Niemiec. Kończą budować ważną ekspresówkę!
Okazja! Wielka licytacja mebli w Domarze. Te sofy, fotele i ławy kupisz za pół ceny!