Spadki cen mieszkań wyraźnie wyhamowują

Jeszcze rok temu, kiedy liczba mieszkań wystawionych do sprzedaży rosła, deweloperzy chcąc zwiększyć konkurencyjność swoich inwestycji oferowali w nich niższe ceny mieszkań. Teraz, kiedy regularnie maleje liczba rozpoczynanych inwestycji, spadki cen wyhamowały.

Mniejsza liczba nowych inwestycji to również  wynik wejścia w życie ustawy deweloperskie. Dowiedz się więcej: Ustawa deweloperska: widać jej pierwsze efekty uboczne 

Liczba nowych projektów jest teraz najniższa od 2006 roku. Natomiast liczba wydanych pozwoleń na budowę jest na poziomie notowanym ostatnio w 2005 roku. Od połowy 2012 roku zmniejsza się oferta mieszkań na rynku pierwotnym. Gwałtownie spada liczba inwestycji inicjowanych przez deweloperów. W trzecim i czwartym kwartale 2012 roku w porównaniu z rokiem poprzednim liczba mieszkań, których rozpoczęto budowę zmalała o jedną trzecią.

Biorąc pod uwagę wciąż niezłe tempo sprzedaży nowych mieszkań, można spodziewać się coraz mniejszego wyboru ofert na rynku pierwotnym. A to z kolei, jak wskazują analitycy, może w 2014 roku przełożyć się na wzrost cen mieszkań.

Konkurencją dla deweloperów jest oferta rynku wtórnego. Używane mieszkania w większości miast są tańsze od nowych. Do wyjątków należą jednak Warszawa i Kraków. W tych aglomeracjach to właśnie mieszkania deweloperskie kupimy taniej niż te używane. Z danych otoDom.pl wynika, że w lutym br. nowe mieszkania w Warszawie oferowane były aż o 765 zł za metr kwadratowy taniej niż nieruchomości z drugiej ręki. W Krakowie różnica wyniosła dużo mniej – średnio 185 zł/mkw.

Jak podaje portal w końcu lutego 2012 roku metr kwadratowy nowego mieszkania w Warszawie kosztował ok. 8070 zł, czyli tylko o ponad 4 proc. więcej niż obecnie. Jak widać, spadek cen nowych mieszkań w Warszawie na przestrzeni ostatniego roku nie był taki duży. Zdecydowanie mniejszy niż np. w Poznaniu czy Krakowie, gdzie obniżki cen mieszkań deweloperskich wyniosły odpowiednio 9,4 proc. i 7,4 proc. Podobna roczną wartość spadku cen stołecznych mieszkań deweloperskich podaje Reas. Z analiz tej firmy wynika, że nowe stołeczne mieszkania są teraz tańsze o 4,5 proc. w porównaniu do cen sprzed roku.

Jednak na rynku pierwotnym nie brakuje ofert promocyjnych. Deweloperzy stosują teraz różne formy zachęty, a nie tylko takie które wiążą się z obniżką ceny metra kwadratowego. Oferują nie tylko bonusy, ale i coraz częściej wykończenie mieszkania pod klucz.

Kupującym sprzyja dziś również, bardziej niż kiedykolwiek sytuacja na rynku kredytowym. Na początku  marca Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny obniżyła stopy procentowe zobowiązań w złotych – do najniższego w historii poziomu. Pomimo utrzymania się marż kredytowych narzucanych przez banki, średnie rzeczywiste roczne oprocentowanie kredytów hipotecznych w rodzimej walucie spadło w marcu do 6,01 proc., podaje Comperia.pl.

Jednocześnie zapowiadane jest poluzowanie zasad oceny wnioskodawców. Zmiany przepisów mają sprawić, że o kredyt na mieszkanie będzie łatwiej. Tym bardziej, że wraz ze spadkiem kosztów kredytu rośnie zdolność kredytowa osób chcących kupić lokum na kredyt. Z drugiej strony, jeszcze tylko w tym roku będzie można dostać kredyt na 100 procent wartości nieruchomości. Zapowiedzi zmian mówią o konieczności posiadania od początku 2014 roku przynajmniej 10 proc. wkładu własnego przy zakupie mieszkania.

Analitycy są zdania, że wszystkie te czynniki powodują, że rok bieżący i początek 2014 roku są prawdopodobnie najlepszym momentem na zakup najtańszego mieszkania. Osoby planujące nabycie nieruchomości powinny już teraz zacząć rozglądać się za ofertami odpowiadającymi własnym potrzebom dokąd wybór jest jeszcze szeroki. Szczególnie na rynku stołecznym, gdzie chętnych na zakup nieruchomości nigdy nie brakowało i nie brakuje.